czwartek, 28 grudnia 2023

Najlepsza część "Anetki"

 


Bardzo lubię serię z Anetą Nowak i mam wrażenie, że każda kolejna część jest coraz lepsza. Aneta mocno ewaluowała. Nie jest już tylko niezniszczalnym strażnikiem Teksasu w spódnicy, ale kobietą z krwi i kości. Ma swoje rozterki, "miłości".

Zatopiona rodzina w samochodzie, zaginiona kelnerka i zbrodnia w mieszkaniu wysoko postawionego urzędnika. Z pozoru nic nie łączy ofiar, jednak kolejne elementy układanek mają ze sobą coraz więcej wspólnego.

Ta książka to kwintesencja stylu autora. Doskonale skonstruowana zagadka, napięcie bijące niemal każdej ze stron, a to wszystko okraszone poznańską gwarą i podlane charakterystycznym dla autora humorem. 



"Naga prawda"
Ryszard Ćwirlej
Wydawnictwo MUZA S.A.  

Ciut lepsza od "Topieliska"

 


"Mursz" to kontynuacja poprzedniej książki autorki "Topieliska", choć w mojej ocenie powiązania pomiędzy nimi są tak minimalne, że "Mursz" można czytać jako odrębną historię.

Pola (bohaterka z pierwszej części) powoli wraca do życia po stracie męża i synka. Po zakończeniu terapii cały czas utrzymuje kontakt z poznaną w szpitalu Kasandrą. Pewnego dnia dostaje od niej list, a ujawniony w nim sekret prowadzi ją do Murszu - wymarłej części kaszubskiego lasu.

Ta pozycja jest ciut lepsza od "Topieliska", ale dalej brakuje mi efektu wow. Pozornie całą historię czyta się bardzo dobrze i szybko, ale brakuje jej jakieś głębi. Jak na autorkę przystało i w tej książce mamy nawiązanie do miejsca położonego na Pomorzu, odrobinę wierzeń i mrok. Cały czas jest to jednak dość równy ten sam poziom, a ja po tylu napisanych przez autorkę książkach, liczyłam  na coś więcej.



"Mursz"
Ewa Przydryga
Wydawnictwo MUZA S.A.

wtorek, 19 grudnia 2023

Kwadratowy kryminał

 


Zawsze mam lekkie wyrzuty sumienia, kiedy muszę ocenić książkę negatywnie. Ta książka jednak tak bardzo mi nie podeszła, że nie mam innego wyjścia niż wystawić jej ocenę 1/10.

A z opisu książki zapowiadało się całkiem dobrze. Trzeba bowiem przyznać autorce, że miała świetny pomysł na książkę. Połączenie przeszłości - epidemii ospy we Wrocławiu oraz teraźniejszości epidemii Covid  -19, a w tle rodzinne tajemnice. 

Pierwszy zgrzyt pojawia się już na samym początku ( choć to zarzuty do wydawnictwa, a nie autorki). Początkowe rozdziały  są wręcz przeładowane literówkami i błędami. Bardzo zwracam na to uwagę, a to wywołało u mnie negatywne wrażenie. 

Najgorsze jest jednak to, że akcja jest bardzo mało dynamiczna i wciągająca. Autorka jest laureatką konkursów na opowiadania, ale niestety coś co sprawdza się w opowiadaniach nie jest do końca dobre w dłuższej formie. Każdego dnia bohaterowie robią to samo. Ewa -jedna z głównych bohaterek pije wieczorem białe wino. Policjanci każdego dnia siedzą nad aktami, prokurator się piekli że nic nie mają, a starsi panowie wyszukują wiadomości w internecie. I to wszystko na 348 stronach, opisane niemal takimi samymi słowami. Nawet opisy kolejnych zbrodni wyglądają jak "kopiuj wklej" . Rozumiem, że miał być ten sam model zbrodni, ale naprawdę można to opisać w różny sposób. 

Książka tak mnie wynudziła, że ominęłam sto stron. Po takiej przerwie, nic mnie jednak nie zaskoczyło, od razu połapałam się w akcji. Nie było żadnych zaskoczeń.



"Wróciło"
Justyna Stanisz
Wydawnictwo BookEdit

Kolejna prezentowa propozycja

 


Jakiś czas temu polecałam Wam poprzednią książkę duetu Alex Rovira i Frances Miralles "Opowieści dla dzieci, które chcą być szczęśliwe". Już wtedy wskazywałam, że opowiadania są bardzo dobre i stanowią świetny pretekst do rozmowy z dziećmi. 

Zarówno w mojej, jak i opinii moich sześciolatek kolejna część jest jeszcze lepsza! Tym razem dostajemy zbiór 35 opowiadań, które są ogromną inspiracją do budowania pewności siebie, o różnych rodzajach "mocy", które ułatwiają życie. Jak poprzednio tu również na końcu każdego opowiadania czeka nas podsumowanie "przemyśl to". Być może to kwestia tematu - odwagi, ale mam wrażenie że w tej części opowiadania są jeszcze bardziej dynamiczne, potrafią naprawdę wciągnąć i wywoływać burzliwe dyskusje. 

Uważam, że cały cykl "Opowieści..." jest idealnym prezentem, gdybym jednak musiała wskazać jeden to zdecydowanie byłaby to ta część.



"Opowieści dla dzieci, które chcą być odważne"
Alex Rovira i Francesc Miralles
Wydawnictwo ToTamto

niedziela, 17 grudnia 2023

Świąteczny prezentownik

 


Święta coraz bliżej i pewnie wiele z Was zastanawia się nad ostatnimi prezentami. A ja mam dla Was książkę, która jest tak naprawdę pozycją uniwersalną dla tych młodszych i trochę starszych dzieci. Patrząc po tytule "Co nam mówi niebo" wbrew pozorom nie muszą być fanami astronomii, a po lekturze tej książki i tak się nimi staną ;)

Dziewięcioletni William zostaje wysłany przez rodziców na wakacje do nieco zdziwaczałej ciotki Gunvor. Początkowo jest bardzo zły i uważa, że to będą najgorsze wakacje jakiego życia. Szybko jednak przekonuje się, że ciotka ma bardzo dużą wiedzę na temat gwiazd i planet. To chyba nie będę tak złe wakacje, jak myślał na początku.

Książka dedykowana jest dla dzieci powyżej 9 lat. Ja czytałam ją z moimi sześciolatkami i całe szczęście, że jeszcze nie potrafią czytać ;) bo sama dowiedziałam się o tylu ciekawych rzeczach. Bardzo żałuję, że nie było takich książek jak ja byłam dzieckiem, a największy ból " to dlaczego w taki sposób nie uczą w szkole?".

Pierwsza podstawowa rzecz, to nie jest nudna książka naukowa. Owszem jest ona przepełniona wiedzą, ale wszystko wyjaśnione jest w niezwykle przystępny sposób, który trafia nawet do sześciolatek, a wręcz pomaga wygrywać przedszkolne konkursy o Koperniku. To co mnie zachwyciło to "dzieciowe" podejście. Przykładowo William w trakcie długiego wywodu ciotki, myśli tylko o tym jak bardzo chce mu się siku i jest to doskonałe podejście do dzieci - super przerywnik między ogromną dawką wiedzy. Ciotka tłumacząc teorię kopernikańską kręci się wokół stołu i oczywiście na niego wpada. Takie błahostki, które nie są żenujące, a bardzo skupiają uwagę dzieci. Sama ciotka Gunvor jest na tyle barwną postacią, że dla nas już zawsze ta książka będzie miała tytuł "Co dziś powie ciotka Gunvor". Dodatkowym atutem są świetne ilustracje, które obrazują niektóre zjawiska.

To oczywiście ocena z perspektywy naprawdę młodych czytelniczek i mamy, która nie tylko nie nudziła się w trakcie czytania, ale też sporo nauczyła. Dzieci powyżej 9 lat spokojnie przeczytają książkę same ( duży plus za słowniczek na końcu) i z pewnością będą zarzucać rodziców ciekawostkami, aż sami rodzice podkradną książkę dzieciom.




"Co nam mówi niebo. Opowieść o wszechświecie i tych, którzy go badali"
Gertrude Kiel
Wydawnictwo ToTamto


Nierówna i niedopracowana

 


Nastoletnia Kit nigdy w życiu nie zaznała miłości. Przy kolejnej już ucieczce od jednej z wielu rodziny zastępczej poznaje mężczyznę. Manny Romero zabójczo przystojny złodziej, przygarnia zagubioną dziewczynę i jednocześnie wychowuje ją na swoją partnerkę przy dokonywaniu przestępstw. Dorosła już Kit powoli odkrywa, że jej relacja jest toksyczna i postanawia uciec od swojego "wybawcy".

Początkowo książka mi się bardzo podobała, takie luźne połączenie moich dwóch ulubionych filmów "Leona Zawodowca" i "Thelmy i Louise". Część opisująca relacje głównych bohaterów była zdecydowanie najlepsza. Mam jednak wrażenie, że dalsze losy bohaterów, już po ich dość dobrze opisanych łotrzykowskich przygodach, zdecydowanie przerosły autorkę. Niestety czuć, że to debiut. "Dorosła" część (po ucieczce) zdecydowanie kuleje. Nie są ani dobrze opisane zdarzenia ani rys psychologiczny. Samo zakończenie to już w ogóle nieporozumienie. Jest naiwnie i przesłodko. Miałam nawet wrażenie, że ostatnie rozdziały napisał ktoś inny.



"Cienie Pecan Hollow"
Caroline Frost
Wydawnictwo Mova

piątek, 15 grudnia 2023

Najlepsza część

 


W końcu doczekałam się części, w której to nie bezpośrednio główna bohaterka cyklu Josie Quinn, musiała walczyć ze swoimi demonami z przeszłości. Autorka nie byłaby jednak sobą, gdyby problem nie dotyczył kogoś z bezpośredniego otoczenia Josie. 

Na podjeździe domu Gretchen - członkini zespołu dochodzeniowego Josie, zostaje znalezione ciało młodego chłopaka. Policjantka znika, a kiedy po paru dniach ni stąd ni zowąd pojawia się na komisariacie i przyznaje się do zabójstwa, Josie postanawia zgłębić tajemnice Gretchen i dowieść jej niewinności.

W mojej ocenie, ta część cyklu była do tej pory najlepsza. Akcja cały czas trzymała w napięciu, a jednocześnie wszystko układało się w logiczną całość ( bo w poprzednich częściach, autorka momentami miała z tym problem). To świetnie obserwować, jak autorka z tomu na tom jest coraz lepsza. Nie mogę się doczekać kolejnej części.

Na koniec taka drobna rada, dla osób które chcą zacząć przygodę z Lisą. Serię najlepiej zacząć od pierwszej części, gdyż w każdej kolejnej są nawiązania do poprzednich.

"Ostatnie wyznanie"
Lisa Regan
Wydawnictwo Dolnośląskie

niedziela, 10 grudnia 2023

Przekombinowana

 


Witajcie na pokładzie MF Baltica, a raczej w świecie stworzonym niczym przez szalonego artystę, który przesadził z ilością pewnego słodkiego napoju z bąbelkami.

Zapowiadała się całkiem przyjemna podróż promem z zagadką kryminalną. To co się jednak wydarzyło przerosło moją wyobraźnię. Przykładny mąż, emerytka i studentka - co może łączyć te trzy osoby? Nigdy w to nie uwierzycie.

Początek był całkiem spokojny, jednak po paru stronach totalnie zgłupiałam. Musiałam wracać do poprzednich stron, żeby upewnić się, czy nie mylę bohaterów. Z pozoru te same wydarzenia, powtarzane wielokrotnie, a jednak inaczej. Po "załapaniu" konwencji można było już wejść do stworzonego przez autora świata. Psychodeliczny świat początkowo fascynował i niesamowicie wkręcał, póżniej jednak  zaczął nudzić i męczyć swoją lepkością.  Przyjmując używkową koncepcję całość można by porównać do początkowego upojenia alkoholowego (początek), kaca (mniej więcej zaczyna się środku), do otrzeźwienia ( bo tak, koniec zaskakuje). 

Ta książka na pewno wymyka się konwencjom i nie można jej przepisać konkretnego gatunku literackiego. Uważam jednak, że autor mając naprawdę świetny pomysł, po prostu przekombinował przy pisaniu.



"Baltica"
Piotr Orlik
Wydawnictwo Prószyński i S-ka

środa, 6 grudnia 2023

Zimowa przygoda

 


Za oknami śnieg i mróz. Jak co wieczór, rozsiadamy się z dziewczynkami i zaczynamy czytać. To bardzo miłe i ekscytujące czytać książkę, której akcja zaczyna się 1 grudnia.

Marika i Bazyli to rodzeństwo, które wskutek dziwnych i tajemniczych okoliczności trafia na Arktykę. Rozpoczyna się ich wielka przygoda i tylko od nich zależy, czy odkryją to co w życiu najważniejsze. Ich przygodom i wędrówkom towarzyszy mityczna Biała Niedźwiedzica.

Zacznę od opinii sześcioletnich recenzentek. Dziewczynkom książka się bardzo podobała, z zaciekawieniem słuchały tej magicznej historii, świetnym pomysłem było wykorzystanie motywu Białej Niedźwiedzicy.

Ja natomiast mam pewne zastrzeżenia. Czytam z dziewczynkami bardzo dużo i zazwyczaj stronię od wyraźnego podziału na "dziewczynki i chłopców". Tu niestety w pewnym momencie był bardzo zaakcentowany ten podział ( na szczęście później rozwiązany, choć mam wrażenie marginalnie w stosunku do pierwotnego podziału). Bardzo lubię, kiedy w trakcie czytania rodzą się między nami dyskusje i dziewczynki same dochodzą do tego, co jest według nich dobre a co złe. Tu niestety mi tego zabrakło. Wiele rzeczy jest zbyt uproszczonych i przede wszystkim narzucanych przez autorkę. To taka trochę opowieść w klasycznym stylu z wyraźnym podziałem na dobre i na złe i niczym pośrodku. Czasami czułam się jakbym czytała opowiadankę z elementarza. To zdecydowanie pozycja dla dzieci, które dopiero na etapie późnoprzedszkolnym  rozpoczynają swoją przygodę z książkami.



"Marika i Bazyli. Arktyczna przygoda"
Elżbieta Dziedzic
Wydawnictwo Literackie Białe Pióro


niedziela, 3 grudnia 2023

Pobawmy się w pewną grę

 


Pobawmy się w pewną grę...Dokończ zdanie: "Najbadziej w komediach kryminalnych nie lubię..." Ja, zdecydowanie głupkowatych bohaterów/ skończonych idiotów. Po pierwszych stronach "Mów mi Kolt" miałam wrażenie, że główny bohater to jeden z durniejszych, z którymi miałam do czynienia. A co było dalej?

Szczęśliwie, musi się wydarzyć bardzo wiele, żebym po paru stronach skreślała książkę, bo w tym przypadku dalej było tylko lepiej. Może to perspektywa, że akcja dzieje się w Gdańsku, a ja bardzo lubię książki z własnego podwórka. Powolutku nawiązywałam nić porozumienia z Koltem, by ostatecznie uznać go za całkiem ciekawego faceta.

Teodor Kolt -  dociekliwy i działający w niekonwencjonalny sposób dziennikarz, czuje że trafił mu się temat życia. Ma przeprowadzić wywiad z multimilionerem Albertem Mossakowskim i w myślach już przelicza przyszłe zarobione pieniądze. Niespodziewanie wywiad zostaje przerwany i sami musicie się już przekonać, co było dalej.

Tak jak pisałam na początku, wyjątkowo drażnią mnie głupkowaci bohaterowie i taki wydaje się na samym początku Kolt. Troszkę ciapowaty, a o ego rekina dziennikarstwa. To jednak tylko pozory, bo Kolt to całkiem równy gość. 

Autor w doskonały sposób bawi się konwencją komedii kryminalnych. Można by nawet rzec, to taki pastisz gatunku. Zdarzają się bowiem momenty, kiedy pukałam się w czoło, ale tez takie, że śmiałam się na głos. To również taka trochę bajka dla dorosłych, choć nie zdradzę, czy z dobrym zakończeniem. Jest tu wyraźny podział na tych dobrych i złych. Zdarzają się niezwykle smutne momenty, a i Kolt powoli wychodzi ze swojej skorupy macho.

Z przyjemnością spotkałabym się z Koltem w kolejnej odsłonie jego przygód.



"Mów mi Kolt"
Michał Wagner
Wydawnictwo Dolnośląskie

czwartek, 9 listopada 2023

Zdecydowanie do czytania "pod stołem"

 

" Ale najbardziej toksyczny był polski. (...) Jeśli w ogóle ktoś z nas po takim kursie narodowego fetyszyzmu  walki z caratem i Judyma z rozdartą sosną jeszcze interesował się po szkole dalej literaturą, to chyba tylko dzięki lekturom czytanym "pod stołem". O tak, ja byłam zdecydowanie takim uczniem, ile ciekawych książek czytałam właśnie tak. To ja uparcie przy wszystkich prezentacjach wciskałam Wojaczka, Sexton czy Emily Dickinson, mając wrażenie że mój prawie emerytowany polonista, nie ma pojęcia o kim mówię. Po przeczytaniu jego biografii, czuję że zdecydowanie mielibyśmy tematy do wspólnych rozmów. 

To pierwsza część Autobiografii Michała Witkowskiego obejmująca lata dzieciństwa (1975 -1990).  Pomimo że  autor jest prawie 15 lat ode mnie starszy,  czytając miałam wrażenie że mamy wiele podobnych wspomnień. Z każdej strony bije jego niezależność.   Plan przedstawienia wszystkiego "po swojemu" bez korekty został zrealizowany, co ma swoje plusy i minusy. Autor przedstawia wszystko w charakterystycznym dla siebie stylu, czasami jest wulgarnie, ale znając jego twórczość nie można się spodziewać polukrowanej historii. Powtórzenia co jakiś czas, wracanie do tych samych wydarzeń doskonale sprawdziłoby się przy wystąpieniu na żywo, w formie pisemnej niestety czasami zaburza dynamikę czytania.

To zdecydowanie książka do czytania na lekcji polskiego "pod stołem", czego niezmiernie w imieniu uczniów żałuję.



"Wiara. Autobiografia"
Michał Witkowski
Wydawnictwo Znak Literanova


sobota, 4 listopada 2023

Wszystkie kary na nią idą

 


To już trzeci tom cyklu o Josie Quinn. Pamiętam jak przy recenzji drugiej części pisałam, że " jedyny zarzut to kolejny beznadziejny facet Josie. Mam nadzieję, że to nie jest stały punkt historii". Tym razem to nie facet Josie jest jej problemem, ale jej matka. Chciało by się rzec, wszystkie kary na nią idą.  Naprawdę staje to dość mało prawdopodobne, żeby jedna bohaterka miała aż tyle kłód rzucanych pod nogi.

Na szczęcie sama intryga jest bardzo dobrze dopracowana, wszystkie elementy pasują do siebie. Przewidziałam niektóre zwroty akcji, ale nie wpłynęło to na całościowy odbiór książki. 



"Grób matki"
Lisa Regan
Wydawnictwo Dolnośląskie

poniedziałek, 30 października 2023

Zbyt dużo wątków na jedną książkę

 


Ta książka jest niczym podekscytowane dziecko. Chce powiedzieć wszystko szybko, jest chaotyczne, traci wątki. Zbitek wielu słów, w którym trudno się połapać.

Ponad dwadzieścia lat temu Rafał - chłopak nastoletniej  Leny popełnia samobójstwo. Obecnie z tym samym dramatem mierzy się syn Leny, którego dziewczyna popełniła samobójstwo w tym samym miejscu. W dodatku chłopak znika. Zrozpaczona Lena rozpoczyna poszukiwania chłopca, nie zdając sobie sprawy jakie tajemnice z przeszłości odkryje.

Miałam bardzo duże oczekiwania, co do tej książki. Polecana przez wielu bookstagramerów, zachwytom nie było końca. Mnie jednak osobiście książka nie porwała. Zaczyna się bardzo dobrze, ale w miarę czytania, ilość nowych wątków, postaci i  emocji po prostu przytłacza. Zbyt wiele się dzieje, bohaterowie gubią swoją tożsamość - nie wiem już kto jest kim. Zamiast skupić się na emocjach i rozwiązaniu zagadki, misternie rozplątuje zagmatwaną akcję.  Jest w tym wszystkim zbyt wiele niedopowiedzeń, mam wrażenie że nie wszystkie wątki zostały w ogóle rozwiązane. Autorka po prostu chce powiedzieć za dużo w jednej książce.

Nie skreślam jednak autorki i na pewno dam jej jeszcze jedną szansę - toć to debiut.



"Żar"
Weronika Mathia
Wydawnictwo Czwarta Strona

sobota, 28 października 2023

Książka z "mojego podwórka"

 


Czy lubicie czytać książki, których akcja dzieje się w Waszym mieście albo w miejscu, które dobrze znacie? Ja bardzo! "Ostatni diament" jest dla mnie pod tym względem wyjątkowy, bo nie dość że akcja dzieje się w Gdańsku, to jeszcze niektóre zdarzenia parę ulic od mojego domu. 

Izabela - młoda dziennikarka, po traumatycznych przeżyciach dostaje od losu drugą szansę. Poznaje Jakuba Gellera, znanego gdańskiego jubilera specjalizującego się w wyrobach z diamentów i wkrótce zostają parą. Sielankę przerywa nagłe zniknięcie Agaty, żony Jakuba. Nikt nie wie, czy została porwana dla okupu, czy żyje; a może to ona upozorowała swoje zniknięcie?

Autorka zaczyna historię intrygującą (nie mogłam się doczekać, żeby odkryć o co w tym wszystkim chodzi). Akcja dzieje się w różnych płaszczyznach czasowych i na różnych kontynentach, ale ostatecznie zostajemy w Gdańsku. Szczerze mówiąc nie wiedziałam, czego mam się spodziewać, bo rzadko czytam opisy wydawców, tu przed lekturą wiedziałam wyłącznie, że akcja będzie działa się w Gdańsku i to mnie do niej zachęciło. 

W trakcie czytania początkowo z pozoru  niezwiązane ze soba wątki zaczynają się łączyć i tworzyć spójną całość. Bardzo spodobały mi się fragmenty dotyczące samych diamentów i jubilerskiego świata. Sami bohaterowie mają swoje tajemnice, nie są jednoznaczni i niejednokrotnie potrafią zaskoczyć. Za co bardzo duży plus. Jednak samo zakończenie  nie wbiło mnie w fotel. 

Całość oceniam na mocne 6/10. Czegoś nieuchwytnego i trudnego do określenia mi zabrakło, żeby ocenić książkę wyżej.

PS. dla tych, co już książkę przeczytali: wbrew pozorom są ludzie, którzy zwracają uwagę na "nierówne" okno w Bazylice Mariackiej ;)


"Ostatni diament"
Karolina Głogowska
Wydawnictwo Mięta


poniedziałek, 16 października 2023

Bardziej dojrzała

 


Bardzo podobał mi się debiut Sławka Gortycha, dlatego z ciekawością ale i wielkimi oczekiwaniami sięgnęłam po drugi tom Karkonoskiej serii kryminalnej. Ta część jest na pewno bardziej dojrzała, ale czy to oznacza, że lepsza?

Tym razem przenosimy się do schroniska Odrodzenie. Zarządzająca obiektem Justyna Skała -przyjaciółka Marty i Maksa, przypadkowo jest świadkiem włamania do schroniska. Odzywają się duchy przeszłości schroniska, które kiedyś było nazistowskim obiektem.

Tak, jak wskazywałam na samym początku, ta część jest bardziej dojrzała i dopracowana, a do tego wszystkiego wkrada się nuta sensacji. Koniecznie trzeba przeczytać fragment dotyczący zamachu na pociąg, który czyta się z zapartym tchem! Tak, jak w pierwszym tomie, historia miesza się z teraźniejszością i muszę to powtórzyć ( bo wbrew pozorom to bardzo rzadkie), autor na samym końcu szczegółowo wyjaśnia co było jego fantazją, a co prawdą.  Taki kształt książki wymagał zdobycia ogromu historycznej wiedzy. Nie sztuką jednak jest dotarcie do źródeł historycznych, ale przedstawienie ich w tak ciekawy sposób. A w mojej ocenie, autor jest w tym mistrzem.

Mam jednak jedno zastrzeżenie, w tej części zdarzają się jednak nużące fragmenty, zabrakło mi trochę tego łotrzykowskiego pazura z pierwszej części. Nie zmienia się jednak jedno, po lekturze towarzyszy mi tylko jedna myśli: "Ach, jak gdyby tak wyskoczyć w Karkonosze".



"Schronisko, które przetrwało"
Sławomir Gortych
Wydawnictwo Dolnośląskie


piątek, 13 października 2023

Nigdy nie oceniaj książki po okładce

 


Czy często przy wyborze książki kierujecie się okładką? Ja rzadko wybieram lektury po okładce, a raczej okładki często mnie do lektury zniechęcają. Przyznam szczerze, że okładka tej książki wyjątkowo mnie odrzuciła. W mojej ocenie zapowiada tanią sensację, kobiecą wersję nieustraszonego Strażnika Teksasu, czyli dla mnie kompletną żenadę. Gdyby nie to, że niezwykle cenię sobie książki ze stajni Wydawnictwa Znak, książka ta  "z marszu" zostałaby przeze mnie odrzucona. I jak wielki popełniłabym błąd!

W trakcie Festiwalu Światła w Łodzi, w jednej z instalacji zostaje znaleziona martwa dziennikarka. Na jej ciele zabójca wyciął nazwisko Zoi Sterlak, która rok wcześniej odeszła ze służby policyjnej w atmosferze skandalu. 

Ta książka odczarowuje wiele mitów. Mit Łodzi jako niezbyt atrakcyjnego miasta, mit kiepskiej okładki. Ale to nie jest jej jedyny plus. W sumie to nie widzę tu żadnych minusów. Zoja to fantastyczna kobieca postać. Jest wyrazista, charakterna a jednocześnie krucha. Sama intryga kryminalna jest dopracowana, trzyma w napięciu do samego końca. Największym atutem tej książki jest jednak  powiązanie tragicznej historii losów Żydów w Łodzi oraz położonego nieopodal obozu. Rzadko, który autor potrafi tak umiejętnie i z dobrym smakiem wpleść martyrologię w świetny kryminał.



"Bez wyboru"
Agnieszka Płoszaj
Wydawnictwo Znak (Znak Crime)


Bardzo dobry thriller

 


Czasem bardzo dobre książki przechodzą bez echa. Czy Wy też macie takie pozycje, które Wam się spodobały, ale praktycznie nie widzieliście ich innych recenzji?

Student Uniwersytetu Nowojorskiego Matt Pine otrzymuje tragiczną informację - niemal cała jego rodzina zginęła w Meksyku. W związku z tymi zdarzeniami Matt wraca w rodzinne strony. Musi się zmierzyć ze sporą dawką nienawiści mieszkańców, gdyż kilka lat temu jego starszy brat został skazany za morderstwo swojej dziewczyny. Następnie stał się bohaterem głośnego filmu dotyczącego tej zbrodni.

Akcja tej książki prowadzona jest zarówno w różnych ramach czasowych, jak i z perspektywy różnych bohaterów. Dodatkowo część wydarzeń, w szczególności dotyczących zbrodni z przeszłości przedstawiona jest w formie scenariusza filmowego. Pomimo tak różnej narracji, wszystkie elementy historii do siebie pasują, a akcja przez ten zabieg nabiera tempa. 

Ta pozycja to jednak nie tylko doskonale skonstruowany thriller, ale też świetne przedstawiony obraz rodzicielskiej bezgranicznej miłości i zaufania do własnego dziecka.



"W otchłani strachu"
Alex Finlay
Wydawnictwo Czarna Owca


sobota, 7 października 2023

Weekendowa lektura

 


Jeśli szukacie "lekkiego" thrillera na weekendowy wyjazd to znalazłam pozycję idealną.

Orla i Kate to przyjaciółki od lat. Wiele ze sobą przeszły, a stałym punktem ich przyjaźni jest coroczny weekendowy wyjazd. Tym razem padło na Lizbonę. Swoją wycieczkę zaczęły od wieczornego wypadu na miasto. Kiedy jednak Orla budzi się skacowana następnego dnia, odkrywa że Kate zniknęła. 

Ta książka to po prostu takie wakacyjne czytadło. Dość szybko odkryłam wszystkie tajemnice, dlatego zakończenie nie było dla mnie żadnym zakończeniem. Czyta się jednak dość przyjemnie, nie epatuje przemocą, przekleństwami i rozlewem krwi. 



"Wyjazd na weekend"
Sarah Alderson
Wydawnictwo Albatros

poniedziałek, 2 października 2023

Żerowanie na historii

 


Nie lubię pisać negatywnych opinii, ale jeszcze bardziej nie lubię, kiedy autor "wykorzystując" losy historyczne naszego kraju tworzy pseudohistoryczne opowieści.

Autorka podpadła mi już przy swoim debiucie "Narzeczonej nazisty", kiedy to stworzyła zupełnie nierealną pod względem historycznym opowieść. Uznałam to jednak za wypadek przy pracy i postanowiłam dać jej jeszcze jedną szansę.

Czasy powojenne. Przebywający na emigracji w Nowym Jorku, Konrad Rogowski stara się o publikacje zdjęć dokumentujących zbrodnie wojenne w Warszawie. Jednak jego najważniejszy cel to znalezienie nazistowskiego zbrodniarza Rudolfa Schultego. Kluczem do rozwiązania zagadki może być znajomość z hollywodzką gwiazdą Lauren Evans.

Całe szczęście, że w końcu na tyle dojrzałam, żeby bez wyrzutów sumienia porzucać kiepskie książki. Niestety, ale tej po prostu nie dało się czytać. Opis Nowego Jorku, po ogromnym zawodzie dotyczącym opisu Gdańska ( "Narzeczona nazisty"), w mojej ocenie był tak skonstruowany jakby po prostu był wyobrażeniem autorki bez jakiegokolwiek choćby pobieżnego  zgłębienia tematu.  Nic nie brzmiało tu dla mnie wiarygodnie. Oczywiście nie oczekiwałam od te pozycji encyklopedycznego podejścia, ale też nie braku jakiejkolwiek autentyczności. Szybko porzuciłam nadzieję w tym zakresie i skupiłam się na "walorach" obyczajowych. Tu jednak autorka również poniosła porażkę. Wszystko tu było sztampowe i naiwne, a do tego napisane prościutkim językiem.

Książka jako druga w tym roku, trafiła do puli książek porzuconych.



"Aktoreczka"
Barbara Wysoczańska
Wydawnictwo Filia

niedziela, 1 października 2023

Podwójny efekt wow

 


Czy wiecie, że pojedyncza błyskawica zawiera wystarczająco dużo energii, żeby upiec 83 000 tostów? To tylko jedna z wielu ciekawostek, którą zawiera ta pozycja.

Pozostając w tematyce liczbowej, ta książka to podwójny efekt wow. Raz, że znajdujące się w niej  informacje są naprawdę ciekawe i przedstawione wyłącznie za pomocą liczb, dwa że dawno nie widziałam moich sześciolatek tak zafascynowanych lekturą. A czytamy naprawdę sporo. Ta ekscytacja i ciekawość, co będzie na następnej stronie - bezcenne! Gdyby "nie dawkowanie" przeze mnie emocji, przeczytałybyśmy ją na jeden raz.

To jednak nie tylko zabawne ciekawostki, ale też spora dawka wiedzy o współczesnym świecie. Ginące gatunki zwierząt, ogromna ilość produkowanych śmieci - doskonały wstęp do dyskusji z małym człowiekiem o wielkich rzeczach.



"Szokujące liczby"
Clive Gifford
Guilherme Karsten
Wydawnictwo ToTamto

czwartek, 28 września 2023

Raczej nie sięgnę po kolejny tom


 Czy lubicie czytać sagi? Ja raz na jakiś czas lubię sięgnąć po takie rodzinne historie.

"Cień burzowych chmur" to pierwsza część opowiadająca historię rodziny Szymczaków. Powojenna Polska - budowa Nowej Huty i reforma rolna, w wyniku której Szymczakowie tracą niemal całą ojcowiznę. Bronisław - najstarszy z braci zmuszony jest do wyjazdu z rodzinnej wsi Pawlice w poszukiwaniu szczęścia. Wkrótce dołącza do niego siostra Julia. Na rodzinne losy cały czas ma wpływ Bartłomiej Marczyk, brat wysoko postawionego funkcjonariusza UB. 

Niestety, ale ta historia mnie nie porwała. Pomimo licznych zawirowań rodzinnych i ciekawie przedstawionego rysu historycznego ta książka mnie wynudziła. W mojej ocenie jest mdła i bez wyrazu.  Długo zastanawiałam się, z czego to wynika i ostatecznie doszłam do wniosku, że to prostu jednoznaczna kreacja każdego z bohaterów i dość mocny podział na tych dobrych i złych. Szlachetny i do bólu honorny Bronisław, niemal święta Juleczka i ten zły okropny Marczyk - sprawca wszystkiego co złe. Nawet wewnątrz rodziny Szymczaków jest podział na te dobre i na te wredne siostry. 

Wszystko to sprawiło, że pomimo urwanego i tajemniczego zakończenia, raczej nie sięgnę po kolejną część. 



"Cień burzowych chmur"
Edyta Świętek
Wydawnictwo Replika

środa, 20 września 2023

Szalona kobieca przyjaźń

 


Nie nazwałabym tej książki komedia kryminalną, a raczej komedią o kobiecej przyjaźni. To jednak w żadnej mierze nie jest zarzut. Dawno nie czytałam tak zabawnej książki.

Celina Nowacka, świeżo po rozstaniu, wcale nie ma ochoty na kolejny związek. Niemal wszyscy z jej otoczenia, nagle zaczynają jej wspominać o idealnym kandydacie dla niej - Janie Zbendzie. "Szczęśliwym" zrządzeniem losu jego narzeczona właśnie została zamordowana, na nieszczęście jednak głównym podejrzanym jest właśnie Jan.

W całej ten historii tak naprawdę zbrodnia schodzi na dalszy plan. Najważniejsze są tu relacje międzyludzkie, relacje Celiny zeznajomi  z pracy i jej przyjaciółkami. Absurd goni absurd, tworzy się z tego niesamowita i jednocześnie całkowicie nierealna historia. Zazwyczaj jestem mocno przeczulona na punkcie takich historii, w tym jednak przypadku bawiłam się świetnie. Mam bardzo podobne poczucie humoru co autorka, niejednokrotnie parskałam śmiechem przy czytaniu.

Perypetie Celiny i jej przyjaciółek tak przypadły mi do gustu, że w kolejce czeka już na mnie druga część "Tobie się uda".



"Z tobą będzie inaczej"
Milena Wójtowicz
Wydawnictwo Sine Qua Non

wtorek, 19 września 2023

To nie będzie moja ulubiona książka autorki


Ta książka zdecydowanie gra na uczuciach, przede wszystkim matek. I to jest jej największa słabość, bo same trudne emocje nie są gwarancją dobrej lektury. Dla mnie to takie pójście po najmniejszej linii oporu.

Kenna Rowan wraca z więzienia do swojego ostatniego miejsca zamieszkania. Jest gotowa na wszystko, żeby odzyskać swoją córkę. Jedyną przychylną jej osobą jest Ledger Ward.

Muszę przyznać, że bardzo zawiodłam się na tej książce. Odniosłam wrażenie, że była napisana na szybko i wręcz "żerowała" na trudnych emocjach i relacjach. Dla mnie cała treść stanowiła wyłącznie wstęp/ pewien plan do dobrej książki i głebokiej analizy psychologicznej.  Tu wszystko działo się za szybko, potraktowane po macoszemu, bez szacunku dla czytelnika. Totalne "nie" bohaterów i po sekundzie wielka miłość i zrozumienie. 

Przyznam szczerze, że gdyby była to pierwsza przeczytana przeze mnie książka autorki, nie sięgnęłabym po kolejne.



"Reminders of him. Cząstka ciebie, którą znam"
Coleen Hoover
Wydawnictwo Otwarte

niedziela, 3 września 2023

Historia z tej książki boli...

 


Historia z tej książki boli, z każdą stroną coraz mocniej, aż w końcu Twoje serce rozpada się na milion kawałków. Tu nie ma wygranych, autor nie boi się brać jeńców. To bardzo trudna emocjonalnie lektura, ale jakże potrzebna.

Wrocław, początek lat dziewięćdziesiątych. Piętnastoletni Szymon Dąbrowski popełnia samobójstwo rzucając się pod pociąg, parę dni później na równie drastyczny krok decyduje się jego starszy brat Tomek. Piotr Żmigrodzki - policjant walczący z demonami przeszłości, które są przyczyną jego problemu alkoholowego, postanawia ustalić przyczynę takiego postępowania braci.

Autor tworzy historię, która z jednej strony stanowi nostalgiczny powrót do dzieciństwa, czasu spędzanego na podwórku, czasu, w którym dzwoniło się do koleżanek na telefon stacjonarny, a  z drugiej strony tworzy tak naprawdę historię uniwersalną. Teraz najprawdopodniej tytułowy Szymek stałby się ofiarą mediów społecznościowych, ale jedno się nie zmieniło. Odmienność, brak tolerancji boli dokładnie tak samo, niezależnie od czasów.

Jest coś takiego w tej książce, która w sumie nie jest jakiś novum w poruszaniu problemów nietolerancji, że wyjątkowo trafia w czułe strony i nie daje o sobie zapomnieć. Być może to kwestia prostego, czasem wulgarnego języka, który idealnie wpasowuje się w klimat całej książki. To z pewnością również dobór bohaterów, na szczególną uwagę zasługuje tu Piotr Żmigrodzki. Książka trzyma cały czas dobry poziom, a zakończenie zaskakuje.

Książka będzie miała premierę 11 października 2023 roku.



"Szymek"
Piotr Kościelny
Wydawnictwo Czarna Owca

piątek, 1 września 2023

Mdła i nudna

 


Mieszkańcy jednej z dzielnic Londynu znajdują listę książek z dopiskiem "Przeczytaj w razie potrzeby". Jedną z takich list znajduje Aleisha - uczennica, która dorabia sobie w wakacje w bibliotece. Pewnego dnia pojawia się w tej bibliotece Mukesh - wdowiec, który próbuje nawiązać więź ze swoją wnuczką miłośniczką książek.

Sam pomysł na historię był rewelacyjny. Bardzo ciekawa lista lektur, rozdziały nawiązujące do poszczególnych tytułów. Samo jednak wykonanie pozostawia wiele do życzenia. O ile wątek samej postaci Mukesha był ciekawy, to historie pozostałych bohaterów były dla mnie napisane na siłę, kompletnie niezrozumiałe było dla mnie postępowanie niektórych z nich. Niestety, ale całościowo wyszło przeraźliwie moralizatorsko, coś w stylu "warto czytać książki". Sama akcja jest po prostu nudna i mdła. To może dobra książka, dla początkujących czytelników, ale na pewno nie dla miłośników książek.



"Klub czytelniczy dla samotnych serc"
Sara Nisha Adams
Wydawnictwo Kobiece

czwartek, 31 sierpnia 2023

Za dużo polityki

 


Nie lubię za bardzo wątków politycznych w książkach. Okładkowy opis tej historii nie wskazywał, że będzie tu aż tak dużo polityki.

Do Wolsztyna na szkolny zjazd przyjeżdża dziennikarz Rafał Terlecki. Zostaje zaangażowany w sprawę zabójstwa szesnastoletniej dziewczyny, do którego doszło dwa lata wcześniej. Szybko odkrywa, że to niejedyna taka zbrodnia na przestrzeni lat, a jej korzenie sięgają jeszcze czasów przedwojennych.

Gdyby ta historia była tym, co obiecywała okładka, moja ocena z pewnością byłaby wyższa. Wątki dotyczące najstarszych czasów były dopracowane i naprawdę miały potencjał. Niestety w to wszystko zbyt mocno wkradła się polityka, przemoc i sensacja słabych lotów. Mocno przeszkadzało mi również to, że główny bohater nie pije alkoholu, a po prostu non stop "chleje". Nie było chyba rozdziału toczącego się we współczesności, w którym nie znalazłby się opis picia.



"Sierociniec janczarów"
Piotr Gajdziński
Wydawnictwo Muza S.A.

środa, 30 sierpnia 2023

Lekki zawód

 




Ewa Przydryga to jedna z moich ulubionych polskich autorek. Świetny warsztat, ciekawe i zaskakujące thrillery. Czytam jej książki w kolejności powstania i z każdą kolejną moje wymagania rosną. Uwielbiam obserwować, czy autor się rozwija, czy stoi w miejscu. Jednocześnie mam świadomość, że jestem surowa w mojej ocenie. Niestety, ale "Topieliska" nie będą moją ulubioną książką autorki. 

Pola to szczęśliwa żona Kuby i mama trzyletniego Jasia. Jest przerażona, kiedy okazuje się że Kuba wraz z Jasiem nie dotarli na planowaną wizytę do przychodni. W drodze do przychodni jest świadkiem, jak dźwig wyławia z wody ich pusty samochód. Ciało Kuby zostaje odnalezione po paru dniach. Nigdzie jednak nie ma Jasia.

Cała historia zapowiadała się niezwykle dramatycznie. Tuż po śmierci Kuby, Pola odkrywa że nie był on tak idealnym człowiekiem, jak myślała...i ten powracający koszmar. Autorka pokusiła się na motyw świadomego snu, ale w mojej ocenie został on potraktowany po macoszemu, oparty na stereotypach. Zaburza on również całą tajemnicę. Wnikliwy czytelnik zbyt szybko odkryje przez niego zakończenie. W tej historii pojawia się znacznie więcej tajemnic, które wprawdzie wpływają na dynamikę całej historii, ale jednocześnie są wtórne i mało zaskakujące.

Podsumowując, to nie jest zła książka, jednak autorka przyzwyczaiła mnie do wyższego poziomu.

"Topieliska"
Ewa Przydryga
Wydawnictwo Muza S.A.

piątek, 25 sierpnia 2023

Karty zostają odkryte

 



"-Jego pierwszy błąd-mówi Jon unosząc brew-polegał na tym, że z nami zadarł.
Antonia patrzy na niego zmrużonymi oczami.
-Ile czasu to ćwiczyłeś?"

Dla kogoś kto nie zna wcześniejszych części serii z Antonią Scott ten dialog może wydawać się tandetny, dla mnie wielkiej fanki dwóch poprzednich książek, to kwintesencja relacji Antonii i Jona. Doskonale czujący się we własnym towarzystwie, ironiczni nawet w najbardziej stresujących sytuacjach - dream team. Rzadko kiedy bohaterowie są tak wyraziści i przekonujący. To ogromna sztuka, bo w przypadku tej dwójki, śmiem twierdzić że opisanie zwykłej sytuacji dnia codziennego stałoby się emocjonującą przygodą.

Ale zacznijmy od początku. W tej części karty zostają odkryte, wszystkie tajemnice i mroki przeszłości znajdują swoje rozwiązanie. To najbardziej osobista dla losów głównych bohaterów część. Zdumiewające jest to, że wszystkie puzzle układanki świetnie do siebie pasują. Świetnym rozwiązaniem było czytanie od razu wszystkich części bez przerwy, wtedy dopiero można dokładnie zrozumieć wszystkie smaczki. Ja w trakcie czytania, odniosłam wrażenie że autor od pierwszej części, wiedział do czego zmierza cała historia i misternie tkał całą intrygę. Wszystko jest dopracowane.

Autor w podziękowaniach wskazuje, że dalsze ewentualne losy należą do nas czytelników. Antonia i Jon muszą powrócić i mam nadzieję, że również podzielacie moje zdanie albo z przyjemnością tak jak ja sięgnięcie po ich historię.

Recenzja powstała w ramach przedpremierowej akcji recenzenckiej Wydawnictwa SQN


"Rey Blanco. Biały Król"
Juan Gomez- Jurado
Wydawnictwo Sine Qua Non

wtorek, 22 sierpnia 2023

Druga część jest jeszcze lepsza

 

 

Druga część serii, to dla mnie zawsze sprawdzian dla autora, czy utrzyma poziom z pierwszej części albo czy przy słabej pierwszej  zdoła mnie jeszcze do siebie przekonać.

W Marbelli zostaje zamordowany skarbnik rosyjskiej mafii działającej na terenie Hiszpanii. Jego żona cudem uchodzi z życiem. Zadanie odnalezienia kobiety zostaje powierzone bohaterom pierwszej części Antonii i Jonowi. Tylko, że zawsze krok przed nim jest płatna zabójczyni tajemnicza Czarna Wilczyca.

Pierwsza część bardzo mi się podobała i miałam przeczucie, że na drugiej też się nie zawiodę. I miałam rację, bo ta była jeszcze lepsza. Antonia i Jon znają się już lepiej, jest pomiędzy jeszcze więcej literackiego luzu, stają się też sobie bardziej bliscy. Antonia powoli powoli się przed nim otwiera. Sama zagadka też jest na wyższym poziomie, choć nietrudno odkryć oblicze jednego z bohaterów. Historia jest wciągająca i książkę czyta się bardzo szybko.

Jedyne zarzuty, które mam są tożsame z zarzutami, co do pierwszej części. Niektóre zdarzenia są trochę oderwane od rzeczywistości, chociażby historia jednej strzelaniny.



"Loba Negra. Czarna Wilczyca"
Juan Gomez- Jurado
Wydawnictwo Sine Qua Non

poniedziałek, 21 sierpnia 2023

Spektakularny początek serii

 




Słyszeliście o akcji recenzenckiej wydawnictwa SQN? Szczęśliwi wybrańcy otrzymywali pierwszy tom serii o Antonii Scott ( czyli ten) z obietnicą otrzymania kolejnych części cyklu, pod warunkiem wywiązania się z terminu publikacji recenzji. Ja załapałam się dopiero na trzeci tom. Jak wiecie mam manię czytania serii po kolei, dlatego zaczęłam od pierwszej części i bardzo szybko ją pochłonęłam.

W Madrycie dokonano niemal niemożliwej do zrealizowania zbrodni. Zginął syn prezeski jednego z największych hiszpańskich banków. Do sprawy zostaje zaangażowany inspektor Jon Gutiérrez, który ma współpracować z szalenie inteligentną Antonią Scott. Tyle że Antonia Scott nie jest nawet policjantką. 

Z dużym dystansem podchodzę do tzw. fenomenalnych serii, ale ta naprawdę taka jest. Dobry cykl, dla mnie powinien mieć wyrazistych bohaterów, a Antonia i Jon to duet idealny. Nikt z nich nie jest perfekcyjny, ale świetnie się uzupełniają. Uwielbiam kiedy między bohaterami rodzi się chemia ( nie chodzi tu o miłość damską - męską), kiedy ich myśli równocześnie zgrzytają i tworzą symbiozę, ironię i luz. Niewątpliwie Antonia Scott należy do bohaterów, od których powstają nazwy serii, ale tak naprawdę bez Jona byłaby kolejną zapomnianą po sezonie bohaterką.

Sama intryga jest również na bardzo wysokim poziomie. Nie wchodząc w szczegóły, Antonia jak to klasykach gatunku bywa, ma tajemniczego wroga, który będzie miał wpływ na całą serię. 

Jak to u   mnie bywa, są również pewne "ale". Momentami akcja i działania bohaterów są zbyt spektakularne, wręcz nierealne. Jednak przez sympatię do głównych bohaterów, można przymknąć na to oko.

"Reina Roja. Czerwona królowa"
Juan Gomez-Jurado
Wydawnictwo Sine Qua Non

środa, 9 sierpnia 2023

Świetny materiał do rozmowy z dziećmi

 


Książki towarzyszą moim sześciolatkom od urodzenia. Bardzo lubimy spędzać czas na wspólnym czytaniu. W życiu są jednak pewne tematy, które ciężko przetłumaczyć dzieciom. I wtedy z pomocą przychodzi ta pozycja.

Ta książka to zbiór krótkich przypowiastek dotyczących różnych aspektów szczęścia, docenianiu drobnych gestów i tego, co tak naprawdę jest w życiu najważniejsze. Bardzo ciekawym rozwiązaniem są króciutkie podsumowania każdej historii "przemyśl to". To tak naprawdę wytłumaczenie "łopatologiczne" o co tak naprawdę chodziło w danej historii.  Dla mnie to przede wszystkim materiał do świetnej dyskusji z córkami na temat  świata.

Minusem są niestety dla nas ilustracje. Jak dla mnie wykonane "starą kreską", zbyt retro dla współczesnych dzieci, nawet tych obytych z książkami. Przyznam szczerze, że nawet dla mnie jako osoby dorosłej są po prostu brzydkie, a momentami wręcz przerażające.

I jeszcze jedna ważna wiadomość dla rodziców. Na okładce widnieje wiek 9+, ale w mojej ocenie jest to wiek zawyżony. Sześciolatki spokojnie dadzą radę.



"Opowieści dla dzieci, które chcą być szczęśliwe"
Alex Rovira i Frances Miralles
Wydawnictwo to tamto ( Czarna Owca)


sobota, 5 sierpnia 2023

Poruszenie ważnego tematu nie czyni książki dobrą

 


Jako matka nigdy nie mogę przejść obojętnie wobec książki, która porusza temat determinacji kobiety związanej z pragnieniem posiadania dziecka.

Marisa i Jake to zgrana para, której do szczęścia brakuje jedynie dziecka. Z powodu problemów finansowych postanawiają wynająć pokój w swoim domu -  Kate. Marisa szybko odkrywa, że relacja pomiędzy Kate i i Jakiem zdecydowanie wykracza pomiędzy lokatorką a właścicielem mieszkania.

Książce, która przez wydawnictwo jest określana jako thriller, w mojej ocenie w rzeczywistości bliżej jest do obyczajówki. Niestety nie jest to ani dobry thriller ani obyczaj. Jako thriller wszystko jest tu do bólu przewidywalne i nie wzbudza większego napięcia. Jako obyczaj też niestety kuleje. Dawno nie miałam do czynienia z tak jednoznacznymi postaciami. W tej książce albo wszyscy są krystalicznie dobrzy i szlachetni albo wyniośli i wredni. 



"Sroka"
Elizabeth Day
Wydawnictwo Książnica

Porządny reportaż

 


Już od jakiegoś czasu chciałam poznać historię człowieka, który ma tak negatywny wpływ na losy całego świata. Skąd pochodzi, co sprawiło, że stał się takim człowiekiem i  w jaki sposób doszedł do władzy?

Ten reportaż odpowiada na wszystkie moje pytania. Nie mogę tu wtrącić pewnej osobistej dygresji, dlaczego w szkole tak mało uczymy się o współczesnym świecie. Każdy etap edukacji historycznej zaczynamy od starożytności i przynajmniej mi nigdy nie udało się dojść w szkole do czasów współczesnych. 

Rzadko kiedy sięgam po reportaże, ale wydawało mi się że przynajmniej kojarzę zdarzenia opisywane w tej pozycji. Tu jednak wszystko opisane jest z innej perspektywy w oparciu o działania  "głównego bohatera" i daje naprawdę sporo do myślenia. Ten reportaż ma wszystkie cechy, które cenię w tym gatunku. Doskonały research poparty materiałem źródłowym i obiektywizm autorki. Żadnych osobistych wstawek, porządnie wykonana praca.

Dodatkowym plusem są ostatnie rozdziały poświęcone życiu prywatnemu.



"Wowa, Wołodia, Władimir. Tajemnice Rosji Putina."
Krystyna Kurczab - Redlich
Wydawnictwo W.A.B.

poniedziałek, 31 lipca 2023

Ziarnko piasku w oku

 


Rzadko kiedy tak długo zwlekam z dodaniem opinii. Z tą książką mam problem, bo z jednej strony ma wszystkie cechy, które cenię w literaturze pięknej, z drugiej coś mi tu zgrzytało i uwierało niczym maleńkie ziarno piasku w oku.

Młody pisarz wciąż poszukuje swojego miejsca w życiu  i wtedy niespodziewanie dostaje propozycje od swojej czytelniczki. W podróży do jej miejscowości towarzyszy mu dziwny człowiek -  Pan B.

Ten typ literatury w moim prywatnym nazewnictwie nosi nazwę "przeintelektualizowany" i jest na jednym z wyższych miejsc w kategorii "ulubione". Z pozoru zbitek wolnych myśli, który tworzy cudowną, dającą do myślenia całość.

W tej książce mi jednak czegoś zabrakło. Być może to nie był odpowiedni czas na jej lekturę. Od początku wszystko wydawało mi się na siłę, tak jakby autor miał pomysł na książkę, ale miał ogromny trud z przelaniem swoich myśli na papier. Przez to cała treść wydawała się ciężka i dla mnie trudna do przebrnięcia. Pomysł był świetny, ale zabrakło mi pewnej lekkości w zabawie słowem.



"Anna i Pan B."
Jakub Zając
Wydawnictwo Wielka Litera


niedziela, 30 lipca 2023

Nieustające napięcie

 


Po rewelacyjnej "Podejrzanej" ( pierwsza część cyklu Dr Gretchen White) z ogromną ciekawością sięgnęłam po "Czego nie widać". Nie zawiodłam się, bo kontynuacja jest jeszcze lepsza.

Trzeba zacząć od tego, że tę serię koniecznie należy czytać w kolejności. Druga część praktycznie przez cały czas nawiązuje do odniesień z pierwszej  i komuś niezaznajomionego z historią Gretchen White byłoby trudno odnaleźć się w akcji.

Gretchen White za namową detektyw Lauren Marconi postanawia ostatecznie rozprawić się ze swoją przeszłością i zbadać, czy to naprawdę ona w wieku ośmiu lat zabiła swoją ciotkę.

To co już na samym początku wychodzi na pierwszy plany to ponowny rewelacyjny duet Gretchen - Marconi. Rzadko kiedy autorom udaje się stworzyć tak realną, niepozbawioną ironii i przytyków relację pomiędzy bohaterami. 

Jednocześnie mam wrażenie, że o tej serii jest zdecydowanie zbyt cicho. Ta część to prawdziwy thrillerowy majstersztyk. Praktycznie każda kolejna strona przynosi nowe zwroty akcji i odkrywa przed czytelnikiem kolejne tajemnice. To prawdziwy emocjonalny rollecoaster i jednocześnie precyzyjna układanka. 



"Czego nie widać"
Brianna Labuskes
Wydawnictwo Luna


czwartek, 27 lipca 2023

Dobra książka musi wzbudzać emocje

 


Czy kiedykolwiek zdarzyło się Wam podczas czytania, że chcieliście rzucić książkę o ścianę? Czy macie takiego bohatera literackiego, który wzbudził w Was taką sympatię, że obojętnie co by się nie działo, stalibyście za nim murem w trakcie czytania?

Rzadko kiedy podczas lektury towarzyszą mi tak skrajne emocje. Początkowa euforia i zainteresowanie, później znudzenie i zawód, by na końcu się zachwycić i chcieć więcej.

Komisarz Laura Wilk prowadzi śledztwo w sprawie seryjnego brutalnego zabójcy nastolatek, co nie wzbudza sympatii u męskiej, przeważającej części komisariatu. Maciej Lesiecki -psycholog, który jak to zwykle bywa z psychologami, nie potrafi przetrawić traum z dzieciństwa.

Bardzo spodobała mi się początkowa część książki. Narracja prowadzona z perspektywy kilku bohaterów, tajemnicze zdarzenia - efekt wow. Później jednak do głosu dochodzi polityka, skorumpowani policjanci i dosyć naiwna sensacja. Opis wydawcy w ogóle nie wspomina o tym aspekcie, a ja po prostu nie lubię gdy w kryminał miesza się polityka. Zazwyczaj omijam takie książki szerokim łukiem. I kiedy już praktycznie skreśliłam książkę, na ostatnich stu stronach znowu powrócił fantastyczny kryminał. Ta lektura to totalna sinusoida, mniej więcej od środka odczucia "nie ma opcji, żebym sięgnęła po ewentualną następną część", po końcowe "czy autor i kiedy napisze napisze kontynuacje" tzw. "can't wait".  

Niezależnie od moich politycznych awersji, autor ma niesamowity talent do kreacji bohaterów, którzy tak zwyczajnie po ludzku wywołują skrajne emocje. Gdyby autor skupił się na samym wątku kryminalnym, książka z pewnością wylądowałaby w mojej rocznej topce. Zdaje sobie jednak sprawę, że to moje subiektywne odczucia i wielu czytelników lubi polityczne kryminały.



"Poszukiwacz zwłok"
Mieczysław Gorzka
Wydawnictwo Czarna Owca

czwartek, 13 lipca 2023

Najgorsza przeczytana w tym roku książka


Niestety to dla mnie najgorsza książka półrocza, a może się okazać, że nawet roku. Cały czas dawałam jej szansę, licząc na rozwinięcie akcji. A dostałam żenujące zakończenie. A zapowiadało się naprawdę świetnie. 

Trzy przyjaciółki Lolo, Nina i Malena spędzają razem Sylwestra. Kiedy jedna z nich Lolo wznosi toast, właśnie znika jej córka Jennifer.

Zaginięcie dziecka/nastolatka zawsze wzbudza we mnie ogrom emocji. W tym przypadku jednak wszystko poszło nie tak. Jennifer jest przedstawiona przez autorkę w taki sposób i tak oceniana przez otoczenie, że aż miałam wrażenie, że wszyscy po cichu myślą "dobrze jej tak". Nie mam zielonego pojęcia, co autorka chciała osiągnąć przez taką kreację. Zresztą żaden z bohaterów nie wzbudza sympatii. Prym wiedzie mąż Niny, który jest tak nieporadny, ciapowaty i niezdecydowany, że aż irytujący. 

W skandynawskim thrillerach niezwykle cenię sobie warstwę obyczajową. Tu jednak wszystko jest  przegadane i nużące. Każda kolejna strona to oczekiwanie, kiedy w końcu coś się wydarzy i nastąpi jakikolwiek zwrot akcji. Gdy już dochodzi do "spektakularnych" akcji, są zbyt oczywiste. Niestety, ale to podręcznikowy przykład, jak nie należy pisać thrillerów.



"Szczęśliwego Nowego Roku"
Malin Stehn
Wydawnictwo Sonia Draga


poniedziałek, 10 lipca 2023

Świetnie skonstruowany thriller

 


"Sobowtórka" to zdecydowanie jeden z najlepszych thrillerów tego roku.

Leah i Megan to niemal identyczne siostry bliźniaczki. W ich przypadku bliźniacze więzi to mit, siostry od dłuższego czasu nie utrzymują ze sobą kontaktu. Kiedy Megan odkrywa, że jej siostra ma romans z jej mężem, postanawia spotkać się z Leah. W trakcie burzliwego spotkania Megan zabija Leah. Zaczyna się podwójna gra Megan. Nikt nie może odkryć śmierci Leah.

Jestem w ogromnym szoku, bo rzadko kiedy spotyka się tak perfekcyjnie dopracowany thriller, a to w dodatku debiut. Nie ma tu żadnych słabych elementów. Świetnie dopracowani bohaterowie, kolejne intrygi i zdarzenia, niczym puzzle zazębiają się i tworzą logiczną, a jednocześnie zaskakującą całość. Bardzo podobała mi się narracja, prowadzona z perspektywy kilku bohaterów. Każdy z nich jest na swój sposób cwany, kombinuje. Koniecznie musicie sprawdzić, kto tak naprawdę "przerobił" wszystkich niemal w białych rękawiczkach.



"Sobowtórka"
Sarah Bonner
Wydawnictwo Muza S.A.

niedziela, 9 lipca 2023

Najlepsza część cyklu

 


Pani Ani kibicuje od samego początku i z niecierpliwością wyczekuje kolejnych tomów cyklu "Siedem grzechów głównych". Parę razy udało nam się nawet krótko wirtualnie porozmawiać. Gdy w trakcie jednej z naszych rozmów autorka zdradziła mi, że ciemne chmury gromadzą się nad moim ulubionym bohaterem prokuratorem Hejdą, nie spodziewałam się aż takiego trzęsienia ziemi.

Bezwzględny morderca, który zabija włamywaczy na terenie całej Polski. Mariusz i Monika włamują się do jednorodzinnego domu położonego nieopodal Częstochowy. Dom miał być pusty, ale podczas akcji okazuje się, że jest w nim nastoletnie rodzeństwo. Na ich oczach morderca zabija Mariusza, Monice udaje się uciec. 

Zdecydowanie to najlepsza część cyklu. Po lekko niedopracowanej w mojej ocenie "Pustelni mordercy" miałam pewne obawy co do kolejnej części. Cała historia jest jednak spójna i dynamiczna. Dodatkowym plusem jest poruszenie tematyki zaburzeń ze spektrum autyzmu jednego ze świadków zbrodni. 

Dla mnie jako wielkiej fanki prokuratora najistotniejsze były jego dalsze losy. Kiedy już myślałam, że wychodzi na prostą...no cóż musicie sprawdzić sami. 



"Zamknięty świat. Chciwość"
Anna Krystaszek
Wydawnictwo Muza S.A.

sobota, 8 lipca 2023

Bezkres


Mam duży problem z odbiorem i oceną tej książki. Rozumiem cel skonstruowania bohatera w taki sposób, ale sama jestem prawnikiem i szczerze mam już dość takiego przedstawienia mojego zawodu w polskiej literaturze. Niemal w każdej książce, oczywiście tutaj też, prawnik to bezczelny wywyższający się dupek, mający się za boga i gardzący wszystkimi i wszystkim. Ale zacznijmy od początku...

Ta książka to historia upadku znanego prawnika i telewizyjnego celebryty - Maksymiliana. Można wręcz powiedzieć, że autor  się nad nim pastwi, kreując coraz to nowe negatywne zdarzenia na każdym polu jego życia.  Z jednej strony to wszystko brzmi aż nieprawdopodobnie, z drugiej strony tworzy całkiem zgrabną historię. Z każdą kolejną stroną na ustach ciśnie się pytanie niemal z arkusza maturalnego: "Czy Maksymilian to bohater tragiczny?" Odsuwając od siebie animozje związane z bardzo jednostronnym wykreowaniem zawodu prawnika, to naprawdę dobry rys psychologiczny bohatera.

Ta historia ma potencjał, jednak wiele zabrakło do najwyższej oceny. Przede wszystkim ta  książka jest zdecydowanie za krótka, potraktowałabym ją bardziej jako szkic/ plan do bardziej rozbudowanej pozycji.

"Bezkres"
Kuba Fiderkiewicz
Wydawnictwo Arkana

piątek, 30 czerwca 2023


Mieszkam na wzgórzu i jedna z dróg do mojego domu prowadzi przez ulicę Cienistą. Gdy pierwszy raz zobaczyłam tytuł tej książki, od razu skojarzyła mi się z moją ulicą i nie mogłam się już od tego uwolnić. Ulica Cienista stroma jak diabli, ale piękna. Z jednej strony domki jednorodzinne, z drugiej las - sielanka. Wszystko się jednak zmieniło, kiedy pewnego zimnego listopadowego wieczoru, w trakcie powrotu z pracy, pękł mi łańcuch w rowerze, oczywiście u samego podnóża ulicy. Ciemno, pohukiwania sów z lasu, brzęk szkła z okolicznych domów i oczywiście ani żywej duszy. No cóż każda ulica ma swoje demony, tak jak każdy człowiek. Trochę długi ten wstęp, ale dokładnie obrazuje całą książkę.

Witek i Anna z pozoru szczęśliwa dobrze sytuowana rodzina. Wszystko się jednak zmienia, kiedy za namową Witka przyjmują pod swój dach jego znajomego Krzysztofa, który właśnie wyszedł z więzienia. W tym samym czasie, ginie dziesięcioletnia Iga - córka Łukasza i Pauli sąsiadów i dawnych przyjaciół Anny i Witka.

Wszystko zaczyna się sielankowo, wręcz łagodnie i początkowo bardziej przypomina dobry obyczaj. Czym jednak głębiej wchodzimy w historię rodzin, atmosfera się zagęszcza. Każdy z bohaterów ma swoje tajemnice, nikt nie jest tak idealny jak początkowo się wydawało. Autor stworzył naprawdę świetną gamę bohaterów, są autentyczni i niemal na wyciągnięcie ręki. Na jaw wychodzą kolejne historie, wszystko się jednak zazębia i jest logiczne. 

Samo zakończenie kompletnie mnie zaskoczyło, a muszę przyznać że rzadko któremu autorowi to się udaje. Z niecierpliwością czekam na kolejną książkę.Jednocześnie nie zazdroszczę autorowi  tej presji utrzymania świetnego poziomu, bo rzadko kiedy zdarza się tak udany debiut. 

"Miejsca cieniste"
Jacek Kalinowski
Wydawnictwo Znak


środa, 14 czerwca 2023

Dobry kryminał retro

 


Czy często sięgacie po kryminały retro? Ja raz na jakiś czas lubię się zanurzyć w przedwojennym świecie. A gdy jeszcze do tego w grę wchodzą wątki związane ze sztuką ( w tym przypadku rozwój kinematografii i teatr) czuję się ukontentowana. 

Przedwojenna Warszawa, okultyzm tajemnicze morderstwa młodych aktorek, a w tym wszystkim komisarz Wróbel, który jest bliski porzucenia swojej pracy. Czy to będzie jego ostatnie dochodzenie? I jaką rolę  w tej historii odegra  Antoni Słonimski i Eugeniusz Bodo?

Przy tej książce wyłączyłam swój natrętny śledczy umysł, który z zapamiętaniem godnym książkowym detektywom wyłapuje wszelkie historyczne nieścisłości. Nie wiem, na ile wydarzenia czy zachowania przewijających się tu postaci autentycznych  i zdarzeń są zgodne z prawdą, ale cała historia tak mnie zainteresowała, że nie miało to dla mnie znaczenia. 

Ta książka to dobrze skonstruowana akcja, zaskakujące zbrodnie i zwroty. Do najwyższej oceny, czegoś mi jednak zabrakło. W mojej ocenie to po prostu dobry kryminał retro.

"Człowiek z Celuloidu"
Tomasz Duszyński
Wydawnictwo Sine Qua Non

poniedziałek, 5 czerwca 2023

Świetna inauguracja sezonu placowego

 


Moje dziewczyny są już na tyle duże, że w końcu będąc z nimi na placu zabaw, mogę przeczytać więcej niż trzy strony ;) Uwielbiam czytać na słońcu i to najczęściej kryminały. Tak mi  jednak głupio w towarzystwie dzieci czytać historie, gdzie trup ściele się gęsto. Tu jednak na okładce "niewinna" kicia, a sam kryminał taki jak lubię - w starym dobrym stylu, gdzie nie ma na siłę przedstawionych i wydumanych okrutnych zbrodni.

Kotka Sheila jest świadkiem zbrodni swojego pana. To, że jest kotem w żaden sposób nie przeszkadza, żeby pomściła swojego właściciela. Tym bardziej, że trafia w ręce policjantki....

Muszę przyznać, że nie jestem fanką zwierzęcych bohaterów w kryminałach i do takich pozycji podchodzę dość sceptycznie. Tym razem jednak Szelka (Sheila) skradła moje serce. To naprawdę odważna i sprytna kocica. W dodatku tworzy świetny duet ze swoją nową panią. Sama zagadka kryminalna jest dość prosta, ale w tym przypadku to nie zarzut. To pozycja idealna na zbliżające się wakacje. Nie nazwałabym je jednak komedią kryminalną, a po prostu lżejszym kryminałem.



"Siódmy koci żywot"
Beata Dębska i Eugeniusz Dębski
Wydawnictwo Agora



środa, 31 maja 2023

Bez rewelacji

 


Czy czytacie książki tego samego autora w kolejności ich napisania?

Jennifer Hillier bardzo wysoko postawiła poprzeczkę w 'Małych sekretach". Od tej pory za każdym razem, kiedy sięgam po jej książki oczekuje ogromnych emocji i zwrotów akcji. Czy tym razem autorka spełniła moje oczekiwania?

Paris budzi się w swojej łazience, a w wannie leży jej martwy mąż. Nic nie pamięta z poprzedniego wieczoru i nie ma pewności, czy to ona go nie zabiła. Szybko zostaje oskarżona o  morderstwo. W tym samym czasie więzienie ma opuścić Ruby Reyes - kobieta która ma ogromną wiedzę o przeszłości Paris i z przyjemnością podzieli się mediom smaczkami z życia Paris.

To na pewno nie jest zła książka. Wciągająca akcja, dużo tajemnic z przeszłości. Lubię czytać książki tych samych autorów w kolejności ich napisania. Obserwować czy się rozwiją czy stoją w miejscu. Od J. Hillier oczekiwałam czegoś więcej. Tym razem akcja była dość przewidywalna, cały czas czekałam na końcowy niespodziewany zwrot akcji (  według mnie autorka jest mistrzynią w tym zakresie), który niestety nie nastąpił. Mimo tego, z pewnością sięgnę po kolejną książkę autorki.



"Rzeczy, które robimy w ciemności"
Jennifer Hillier
Wydawnictwo Muza S.A.