sobota, 28 października 2023

Książka z "mojego podwórka"

 


Czy lubicie czytać książki, których akcja dzieje się w Waszym mieście albo w miejscu, które dobrze znacie? Ja bardzo! "Ostatni diament" jest dla mnie pod tym względem wyjątkowy, bo nie dość że akcja dzieje się w Gdańsku, to jeszcze niektóre zdarzenia parę ulic od mojego domu. 

Izabela - młoda dziennikarka, po traumatycznych przeżyciach dostaje od losu drugą szansę. Poznaje Jakuba Gellera, znanego gdańskiego jubilera specjalizującego się w wyrobach z diamentów i wkrótce zostają parą. Sielankę przerywa nagłe zniknięcie Agaty, żony Jakuba. Nikt nie wie, czy została porwana dla okupu, czy żyje; a może to ona upozorowała swoje zniknięcie?

Autorka zaczyna historię intrygującą (nie mogłam się doczekać, żeby odkryć o co w tym wszystkim chodzi). Akcja dzieje się w różnych płaszczyznach czasowych i na różnych kontynentach, ale ostatecznie zostajemy w Gdańsku. Szczerze mówiąc nie wiedziałam, czego mam się spodziewać, bo rzadko czytam opisy wydawców, tu przed lekturą wiedziałam wyłącznie, że akcja będzie działa się w Gdańsku i to mnie do niej zachęciło. 

W trakcie czytania początkowo z pozoru  niezwiązane ze soba wątki zaczynają się łączyć i tworzyć spójną całość. Bardzo spodobały mi się fragmenty dotyczące samych diamentów i jubilerskiego świata. Sami bohaterowie mają swoje tajemnice, nie są jednoznaczni i niejednokrotnie potrafią zaskoczyć. Za co bardzo duży plus. Jednak samo zakończenie  nie wbiło mnie w fotel. 

Całość oceniam na mocne 6/10. Czegoś nieuchwytnego i trudnego do określenia mi zabrakło, żeby ocenić książkę wyżej.

PS. dla tych, co już książkę przeczytali: wbrew pozorom są ludzie, którzy zwracają uwagę na "nierówne" okno w Bazylice Mariackiej ;)


"Ostatni diament"
Karolina Głogowska
Wydawnictwo Mięta


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz