niedziela, 31 października 2021

Jesienna słodycz

 


Lubię czarną kawę. Czysty smak kawy z lekką goryczką bez żadnych dodatków. Raz na jakiś czas, mam jednak ochotę, jakby to powiedział Greg - główny bohater,  na napój kawowy. Musi być słodki, bardzo słodki. Tak samo podchodzę do książek, rzadko kiedy sięgam po stricte literaturę obyczajową, ale gdy już się zdecyduje, musi być uroczo i przewidywalnie.

Greg pracuje w sieciowej kawiarni Seaside Cafe, jednak jego marzeniem jest założenie i prowadzenie własnej kawiarni. Stałą bywalczynią kawiarni jest Paula, marząca o awanie pracownica korporacji. Niespodziewanie  dziewczyna dostaje misję specjalną - organizację jesiennej imprezy. Stawką jest jej awans.

Ta książka jest dokładnie taka jak idealna  pumpkin latte. Początkowo słodka niczym muśnięcie bitej śmietany obsypanej okruszkami ciasteczek, z lekką ostrą nutą przypraw korzennych - pojawiających się tajemnic i dramatów z przeszłości i niespodziewanych przeszkód rzucanych przez los, a to wszystko w towarzystwie dyniowego musu - oddanych przyjaciół głównych bohaterów i dobrego smaku porządnych kawowych ziaren.  Całość ma przewidywalny, ale zarazem przepyszny finisz.

Oczywiście po lekturze, musiałam się wybrać na pumpkin latte!



"Zaproś mnie na pumpkin latte"
Anna Chaber
Wydawnictwo Czwarta Strona

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz