czwartek, 14 października 2021

Mieszane odczucia

  


Od początku lektury, miałam z tą książką pewien problem. Z jednej strony mnie wciągała, by za parę stron wynudzić. Miałam wrażenie, że moja ostateczna ocena będzie jednoznaczna. Albo ocenię ją bardzo wysoko albo jak czytelniczą porażkę. No cóż ostatecznie moja ocena jest pośrodku - czyli nijako.

Audra ucieka wraz ze swoimi dziećmi od znęcającego się nad nią męża. W jednej chwili pakuje wszystkie rzeczy do samochodu i odjeżdża. Po drodze zatrzymuje ją szeryf na z pozoru rutynową kontrolę. Niespodziewanie Audra zostaje aresztowana, a gdy pyta szeryfa o swoje dzieci, ten oświadcza, że nie było  przecież żadnych dzieci. Audra podróżowała samotnie...

Trzeba przyznać autorce, że doskonale wykreowała postać Audry - zrozpaczonej matki, która nie wie co się stało z jej dziećmi, kobiety zamkniętej w areszcie, mającej dosłownie związane ręce, gdy wszyscy naokoło już wydali wyrok (na pewno coś zrobiła swoim dzieciom). I to by było tyle dobrego. Niestety całość zamiast konsekwentnie "być" thrillerem psychologicznym, za bardzo rozmyło się w tanią sensację. 

Krótkie, spektakularnie kończące się rozdziały, bardziej pasowałaby pod scenariusz dobrego serialu. Niestety jako książka wypada przeciętnie.




"Horyzont zła"
Haylen Beck
Wydawnictwo Czarna Owca


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz