poniedziałek, 31 maja 2021

Niedopowiedzenia

 


Jestem zafascynowana Budapesztem. To moje ulubione europejskie miasto. Od dawna szukałam jakieś węgierskiej pozycji czytelniczej , dlatego z radością i ciekawością sięgnęłam po ten zbiór opowiadań.

Niestety przeżyłam ogromne rozczarowanie. Pierwsze wrażenie, to jakby akcja poszczególnych opowiadań działa się z 30 lat temu. Z ciekawości sprawdziłam, że opowiadania pierwszy raz zostały wydane w 2012 roku, czyli nie tak dawno temu. Tworzy to pewien specyficzny klimat, który nie do końca mi odpowiadał.

Największy jednak zarzut mam do zbyt dużej ilości niedomówień i niedopowiedzeń. Praktycznie każde opowiadanie kończy się w takim stylu. Zazwyczaj odpowiada mi taki literacki rodzaj niedopowiedzeń, zachwycam się wręcz taką formą. Tutaj było to wręcz przejaskrawione, do tego stopnia, że po przerzuceniu kolejnej strony zastanawiałam się, czy czytam to samo opowiadanie. Spowodowało to u mnie taki natłok myśli, że części z tych metafor po prostu nie zrozumiałam.

Zakwalifikowałabym tę książkę do kategorii "snobistycznego czytelnictwa" - pochwalenia się na forum do jej przeczytania i przekonywaniu do jej genialności. Ja niestety tak nie potrafię i nie wstydzę się mówić, że część treści była dla mnie niezrozumiała i nie przekonał mnie ten artystyczny wyraz.



"Nie ma i lepiej, żeby nie było"
Edina Szvoren
Tłumaczenie: Anna Butrym
Wydawnictwo Książkowe Klimaty

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz