czwartek, 3 czerwca 2021

W łotrzykowskim stylu

 


Niech was nie zwiedzie przepiękna okładka, to nie jest krucha niczym porcelana opowieść, ale prawdziwa przygodówka.

Anglia, druga połowa XVIII wieku, to zdecydowanie nie jest miejsce i  czas dla utalentowanych kobiet.  Genevieve Planché młoda Angielka pochodząca z hugenockiej rodziny, wbrew wszystkiemu chce rozwijać swój talent i poświęcić życie malarstwu. Druga połowa XVIII wieku to również czas, kiedy wybucha szał na punkcie porcelany. Fabryki porcelany z różnych krajów prześcigają się w pomysłach. Każda z nich bierze udział w wyścigu o najlepszy produkt. Genevieve dostaje posadę zdobnika w jednej z tych fabryk. Nie jest to szczyt jej marzeń, nie ma jednak wyjścia. Tuż przed rozpoczęciem pracy dostaje intratną propozycję - ma wykraść recepturę na nowy odcień błękitu w zamian za środki na kształcenie się we Włoszech.

Muszę przyznać, że spodziewałam się zupełnie innej lektury, bardziej ugładzonej wręcz przepełnionej słodyczą. Jednak już po pierwszych stronach wiedziałam, że to będzie wciągająca przygoda. Bardzo dawno temu, kiedy miałam więcej czasu, bardzo lubiłam grać w komputerowe gry przygodowe. Fabuła tej powieści to idealny scenariusz właśnie na taką grę. Genevieve to odważna, pyskata dziewczyna, której nie da się nie lubić. Znakomicie odnajduje się w roli szpiega, ale...tylko do czasu. 

Autorka dla całej historii stworzyła niezwykle tło -porcelanową gorączkę. Nie miałam świadomości, co do szaleństwa świata na punkcie porcelany. Ta książka to świetna lektura na ciepłe letnie wieczory - połączenie przygody z całkiem niezłym romansem.



"Błękit"
Nancy Bilyeau
Wydawnictwo Prószyński i S-ka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz