czwartek, 6 października 2022

Cisza

 


Cisza...cierpimy w ciszy, krzyczymy głucho gdy jest źle...tak dobra książka przechodzi w ciszy. W moim sercu cisza, gdy kończę ją czytać, ale myśli galopują.

Ta historia dzieje się u schyłku komuny, choć tak naprawdę mogłaby się wydarzyć w każdym czasie. Siedmioletni Wojtuś, kochająca choć zahukana przez męża milicjanta - matka i tenże mężczyzna - surowy ojciec, a w dodatku "pedał". Biedny chłopiec od problemów ucieka w swój świat i niespodziewanie spotyka przyjaciela.

To była bardzo smutna, ale jednocześnie piękna książka. Słowa, które niczym drzazgi wbijają się pod skórę, wywołują ból i prowokują do przemyśleń. Promienie nadziei niczym promienie słoneczne, które chwilami obiecują Wojtusiowi lepszą przyszłość. Matczyna miłość i przyjaźń, a w tym wszystkim ból ojca, który nie radzi sobie ze swoją innością i nie przepracował swoich dziecięcych traum. Ta pozycja buzuje emocjami i nie daje o sobie zapomnieć.



"Pułapka na anioły"
Marcin Grzelak
Wydawnictwo Lira

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz