czwartek, 18 marca 2021

Filmowy thriller

 


To jeden z nielicznych thrillerów, który po prostu mi się podobał. Szczerze mówiąc, trudno mi w nim znaleźć jakieś wady.

Marin i Derek prowadzą idealne życie. Mają uroczego długo wyczekiwanego synka Sebastiana,  prowadzą świetnie prosperujące firmy, mieszkają w bajkowym domu. Można by rzec, prowadzą życie w iście hollywoodzkim stylu. Wystarczyła jednak jedna chwila, by wszystko runęło. Ktoś porwał Sebastiana. Minął już ponad rok, a oni nie mają o nim żadnych wieści. Pewnego dnia Marin dowiaduje się, że jej mąż ma romans.  Paradoksalnie ta wiadomość dodaje jej energii. Marin zrobi wszystko, żeby zniszczyć kochankę Dereka.

Trzeba przyznać, że autorka ma naprawdę świetny styl. Kreśli całą historię w ten sposób, że czytelnik ma wrażenie że czyta bardzo dobry obyczaj, a za chwilę pojawiają się chwile ludzkich dramatów. Wszystko jest świetnie wyważone ani przesadnie cukierkowe ani przerysowane w chwilach  dramatycznych. Opisany ból matki po zaginięciu dziecka wywołuje ogromny smutek, ale jednocześnie nie przytłacza. 

A najważniejsze jest, że zakończenie naprawdę zaskakuje! 

Ta historia to naprawdę świetny materiał na scenariusz filmowy.   



"Małe sekrety"
Jennifer Hillier
Wydawnictwo MUZA S.A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz