Nie jestem przekonana, czy określania thrillera "miłym zaskoczeniem" nie jest recenzencką zbrodnią, ale no cóż muszę się z tym pogodzić. Czytelniku, ta książka nie jest tym, czym Ci się wydaje. Opis z okładki jest mylący niczym obraz idealnego życie głównej bohaterki.
Magda ma idealne życie, troskliwego męża, dobrą pracę i...pewnego dnia budzi się we własnej łazience w kałuży krwi.
O ile w żaden sposób nie zaskoczyła mnie sytuacja z łazienką, to zaskoczył mnie sam autor. Naprawdę z każdym kolejnym zdaniem zadawałam sobie pytanie, czy autor "w poprzednim życiu" nie był kobietą. Nieracjonalne myśli, realne kobiece zachowanie, rzadko która pisarka potrafi w taki sposób oddać kobiecą psychikę. Przy czym od razu podkreślam, to nie jest książka tylko dla kobiet.
Drugim zaskoczeniem, dla mnie jako czytelniczki dążącej do jak najszybszego rozwiązania intrygi i porzucenia książki, było to, że niemal od razu odkryłam kim jest druga bohaterka i o co w tym wszystkim chodzi, ale pomimo tego chciałam czytać dalej.
Do wystawienia najwyższej oceny, czegoś mi jednak zabrakło. Nie jestem jednak pewna, czy nie wynika to z moich oczekiwań wobec książki. Po opisie z okładki spodziewałam się "obgryzania paznokci" z nerwów. Przez to, że od razu zrozumiałam na czym skupiona jest intryga, wyłapałam parę nieścisłości.
"Krok trzeci"
Bartosz Szczygielski
Wydawnictwo W.A.B.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz