piątek, 31 marca 2023

Spojrzenie z każdej strony na istotny problem

 


Poronienia, bezpłodność, pragnienie posiadania dziecka czy też świadomy wybór o braku dziecka to tak naprawdę w naszym społeczeństwie temat tabu. W dalszym ciągu ludzie wstydzą się mówić o swoich pragnieniach i problemach. Słowo bezpłodność w naszym społeczeństwie brzmi niczym stygmatyzacja. 

Sięgając po tą pozycję myślałam, że będą to relacje osób, które skorzystały z usług surogatki. Choć po zapoznaniu się z całym reportażem, tak naprawdę nie wiem, jak o tym pisać. Może powinnam napisać pomocy zamiast usług? Nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi, tak jak nie można jednoznacznie zakwalifikować surogacji, o czym przekonałam się czytając reportaż. Autor stara nam się przybliżyć zarówno problem bezpłodności i przeogromnego pragnienia posiadania dziecka, jak i przedstawić motywacje kobiet, które decydują się być surogatką. Dodatkowo autor dokonuje analizy prawnej uregulowań obowiązujących na świecie, stanowiska polityków. To całościowe ujęcie problemu, widać że autor poświęcił mnóstwo czasu na sporządzenie researchu.



"Surogatki. Historie kobiet, które rodzą po cichu"
Jakub Korus
Wydawnictwo Znak


niedziela, 26 marca 2023

Mieszkam w pałacu możliwości


Pewnie, gdyby nie wyzwanie czytelnicze, nie sięgnęłabym po ten tomik. Ostatnio bardzo rzadko sięgam po poezję.  Czytanie wierszy Emily Dickinson to powrót do nastoletnich czasów, kiedy to zaczytywałam się jej twórczością, a nawet próbowałam ją samodzielnie tłumaczyć.

Po parunastu latach, twórczość Emily Dickinson nadal zachwyca. To nie jest twórczość wydumana, kwieciste poematy. Z pozoru zbitek prostych słów, które tworzą niesamowitą głębię, prowokują do przemyśleń. Zadziwiające jest to, że kobieta która przez ostatnie dwadzieścia lat swojego życia nie wychodziła z domu, potrafi przedstawić w tak wiarygodny sposób ludzką psychikę, emocje.

Myślę, że ten krótki zbiór jest idealnym wstępem do dalszej twórczości poetki, choć mi osobiście zabrakło mojego ulubionego wiersza "Jestem nikim..."



"Liryki najpiękniejsze"
Emily Dickinson
tłumaczenie: Stanisław Barańczak

sobota, 25 marca 2023

Linbaba mój przyjacielu

 


Zawsze czytam parę książek jednocześnie, więc przeczytanie "Shantaram" zajęło mi sporo czasu. Przez ten okres "zaprzyjaźniłam się" z głównym bohaterem i jednocześnie narratorem zwanym przez przyjaciół Linbabą.

Ta książka to zbiór wspomnień mężczyzny wyjętego spod prawa - uciekiniera z australijskiego więzienia, który znalazł się w Indiach. Miał tu spędzić tylko chwilę....a ostatecznie zamieszkał w indyjskich slumsach, został zamknięty w  więzieniu, pracował dla indyjskiej mafii, a nawet walczył w Afganistanie.

Czytając aż trudno uwierzyć, że to historia życia jednego człowieka, ale jak mówi sam autor „Niektóre historie z mojego życia opisane są tak, jak się wydarzyły, a inne to wymyślona narracja, jedynie zaczerpnięta z moich doświadczeń”. Całą książkę podzieliłabym na kilka etapów:  życie w slumsach (dla mnie najlepsza część), pobyt w indyjskim więzieniu ( okrutna i przerażająca), praca dla indyjskiej mafii    ( ciekawa) i pobyt w Afganistanie (całkowicie niepotrzebna i nudna). 

Życie w  slumsach, to dla Europejczyka zupełnie inny świat. Zatrważające i bolesne jest to jak wygląda życie hinduskiej biedoty. To jednocześnie dla mnie najlepsza część książki, bo to przede wszystkim okres nawiązywania przyjaźni i promyki radości. To lekcja doceniania życia bez względu na jego warunki. Tak naprawdę dla mnie książka mogłaby się skończyć na tym etapie. Czas więzienia i mafii to obraz odrażającej przemocy, ale jednocześnie w łotrzykowskim stylu - ukazanie zupełnie innej perspektywy. A w tym wszystkim na każdym etapie platoniczna miłość do tajemniczej Karli. 

Widzę, że niektórzy zarzucają, że ta pozycja to zbiór "złotych myśli". Mnie się to podobało, budowało odpowiedni klimat, pełną aurę tajemniczości, oddawało realizm.



"Shantaram"
Gregory David Roberts
Wydawnictwo Marginesy

niedziela, 19 marca 2023

Wszechogarniające zło

 


To miał być jeden z wielu przeczytanych kryminałów. Tu jednak sama zagadka kryminalna schodzi na dalszy plan. Ta książka przygniata emocjami, boli i skłania do przemyśleń.

W Krakowie dochodzi do makabrycznej zbrodni. We własnym domu zostaje zamordowane małżeństwo a ich małe dzieci po odkryciu zbrodni samotnie wyruszają do mieszkającej nieopodal babci. Jako podejrzani szybko zostają namierzeni krakowscy kibole. Tylko kibol też jest po prostu człowiekiem.

Bardzo mnie ta książka poruszyła, wypruła z emocji. Zło czai się na każdym kroku i nie chodzi tu wyłącznie o przemoc fizyczną. Bohaterowie skrzywdzeni przez los, zbolali i okrutni. Niektórym można współczuć, innych znienawidzić, ale wszyscy na wskroś ludzcy ( z pewnością nie "papierowi" bohaterowie). To kawał soczystego studium psychologicznego, oddziaływuje na wyobraźnie, ale jednocześnie jest pozbawione opisów fizycznego okrucieństwa. 



"Szepty moich lęków"
Mariusz Kanion
Wydawnictwo Piąte Marzenie

piątek, 17 marca 2023

Po prostu żyć

 


Dość często sięgam po literaturę wojenną, ale z kolei bardzo rzadko trafiam na książki, których akcja dzieje się w powojennym świecie. 

Zniszczona II Wojną Światową Warszawa -  główna bohaterka Gusta Starewicz (której postać inspirowana jest babcią autorki) jest młodą obiecującą śpiewaczką operową. Swoje wojenne traumy leczy alkoholem, nie widzi możliwości wyrwania się z biedy. Nagle pojawia się przed nią szansa. Ma wystąpić z cyklem koncertów w Puszczy Białowieskiej. Gusta nie spodziewa się, że tuż po wojnie będzie jeszcze naocznym świadkiem śmierci.

Powojenna Warszawa jest mroczna i zdruzgotana, wieje biedą i... ezoteryką. I wreszcie Puszcza Białowieska, dla mnie to prawdziwa magia, spacery do lasu, koncerty i tragedia. 

Rozpoczynając książkę nie spodziewałam się w ogóle wątków kryminalnych, myślałam że to będzie powieść obyczajowa. Jednak to właśnie jeden z tych wątków, który spodobał mi się najbardziej. Wbrew tytułowi nie jest to jednak opowieść o śmierci. To opowieść o wychodzeniu z mroku własnej duszy, poszukiwaniu i błądzeniu. Gusta podejmuje ciężkie próby odkrycia życia na nowo.Trochę mi w tym wszystkim zabrakło muzyki, liczyłam na większe pokierowanie bohaterami emocjami przy udziale melodii. 



"Opera na trzy śmierci"
Sylwia Stano
Wydawnictwo Znak

poniedziałek, 13 marca 2023

Autorka nie spełniła swoich założeń

 


"Więzy krwi" były dla mnie przewidywalnym thrillerem. Szkoda, że tak naprawdę dopiero z posłowia dowiedziałam się jaki był cel napisania książki. Ja niestety tak nie odebrałam całej historii.

Mindy Wright to siedemnastoletnia utalentowana narciarka. Ma ogromne szanse na start w Igrzyskach Olimpijskich. Podczas  zawodów dziewczyna ulega niebezpiecznemu wypadkowi. W trakcie leczenia urazu doznanego w wypadku, lekarze odkrywają szokującą tajemnicę. Ludzie, którzy wychowywali narciarkę nie są jej biologicznymi rodzicami.

Całą historię czyta się dość szybko, ale niestety w tym samym tempie odkrywamy całą tajemnicę. Nie ma tu jakiś spektakularnych zwrotów akcji ani napięcia, które powinno towarzyszyć przy czytaniu thrillera. Dodatkowo aktualna historia przeplatana jest listami z przeszłości, dziewczyn które poznały się w szpitalu psychiatrycznym. W trakcie czytania miałam wrażenia, że te listy miały nam pomóc w odkryciu tajemnicy. Dopiero, tak jak wspomniałam na samym początku, w posłowiu autorka zdradza ich cel. Nie chcę nikomu psuć przyjemności z czytania, dlatego tu tylko wspomnę, że pisarka poległa - założenia nie zostały wykonane. Ostatecznie całość jest rozmyta i przekombinowana. Nie dość, że problem, który miał być osią powieści w rzeczywistości jest zmarginalizowany, to dodatkowo wpłynął na przewidywalność całej historii. Dostajemy misz masz, który nie jest ani dobrym thrillerem ani studium psychologicznym.



"Więzy krwi"
J.T. Ellison
Wydawnictwo Muza S.A.

sobota, 11 marca 2023

Kobiecy powiew świeżości

 


Dla mnie to najlepsza przeczytana  książka Ryszarda Ćwirleja. Ta pozycja to początek nowej serii z młodą prokurator Brygidą Bocian. Oczywiście, jak to z autorem bywa ponownie spotykamy się z bohaterami neomilicyjnej serii.

Początek lat 90-tych. Czas wielkich przemian, koniec Polski Ludowej, nowe możliwości, pierwsze biznesy. W okolicach podpoznańskiej Opalenicy dochodzi do wypadku samochodowego, w wyniku którego ginie kierowca i pasażer. Najprawdopodobniej wracali z Niemiec, ale samochód jest pusty. Ofiary nie mają dokumentów, bagażnik jest pusty. Te wszystkie okoliczności wzbudzają podejrzenia prokurator Bocian.

Prawda jest taka, że Brygida Bocian pojawia się dopiero w drugiej części książki. Początkowo z zapartem tchem śledzimy losy naszych kolegów znanych z poprzednich książek. Rychu Grubiński ma poważne problemy, jego koledzy dopiero "uczą się" nowego policyjnego świata. Wszystko z charakterystycznym dla autora humorem. I wtedy dosłownie na finiszu pojawia się Ona. Brygida Bocian z pozoru pańcia elegancia w białych rajstopkach, ale kiedy trzeba potrafi walczyć o swoje. Zupełnie inna od niezniszczalnej Anetki Nowak z innej serii autora.  

"Granica możliwości"
Ryszard Ćwirlej
Wydawnictwo MUZA


 

"Dziwo" nas nie zadziwiło

 


Może to kwestia wieku ( moje dziewczynki mają prawie 6 lat), ale "Dziwo" nas nie zadziwiło. 

W mojej ocenie "Dziwo" to raczej pozycja 3+. Dość krótka, mało tekstu dużo obrazków, a przede wszystkim bardzo prosto wytłumaczona tematyka odmienności. Jak dla nas zbyt prosto i tu mam największy zarzut. Tu wszystko jest zero - jedynkowe, żadnej głębi. Tytułowe zwierzątko ma inny strój, pozostałe zwierzęta w ogóle nie chcą go słuchać i szybko nazywają Dziwem. Zwierzątko przypadkowo spotyka kobietę, która zgodnie z założeniem miała być też "inna". Dziwo szybko docenia siebie i już zwierzątka chcą się z nimi bawić. Koniec historii. 

Ta książka to raczej "spełnienie" rodzica o  idealnej książce dla dzieci, ale no cóż ...dzieci mają odmienne zdanie. Nie ma tu żadnych żarcików, które tak lubią dzieci, żadnych zwrotów akcji, które mogłyby zaintrygować. W trakcie czytania, nie padły żadne pytania, nie zrodziła się typowa dla nas dyskusja po lekturze. Z dziewczynami przeczytałyśmy bardzo dużo książek poruszających tematykę poczucia własnej wartości, odwagi bycia sobą. Ta pozycja niestety wypadła najsłabiej i potwierdziła, że nie każdy uznany autor dla dorosłych, odnajdzie się w literaturze dziecięcej. 



"Dziwo"
Zadie Smith i Nick Laird
Wydawnictwo Znak

 

piątek, 3 marca 2023

Spodziewałam się czegoś dużo lepszego

 


Tuż przed premierą w minionym roku, Instagram rozgrzał się do czerwoności. Wszyscy polecali tę książkę, a mój apetyt na nią rósł.

Na terenie Anglii dochodzi do szeregu morderstw. Dość długo policja nie dostrzega między nimi żadnych powiązań. W końcu dochodzi do przełomu i prowadzący śledztwo odkrywają, że sprawca wzoruje się na najsłynniejszych mordercach. Szybko zostaje on nazwany  przez dziennikarzy jako  "Echo man".

Dla mnie to był typowy rozdmuchany przeciętniak. Początkowo akcja była dość dynamiczna i wciągająca.   Później wszystko tak naprawdę skupiło się na opisach makabrycznych zbrodni i dość sporej nieudolności policjantów. Fan thrillerów dość szybko odkryje kto jest sprawcą.

Mnie najbardziej przypadł do gustu motyw obyczajowy i rozwijanego się romansu między bohaterami. Nie tego jednak oczekuję od thrillerów.

Ta książka kończy luty i moje niezbyt trafne czytelnicze wybory. Na szczęście w zanadrzu mam już dwie opinie książek, które były wyśmienite.

"Echo man"
Sam Holland
Wydawnictwo Muza S.A.