sobota, 15 kwietnia 2023

Czy krótka książka może być dobrym thrillerem?

 


Moje pierwsze wrażenie, kiedy zobaczyłam tę książkę: "jaka krótka, to nie może być dobry thriller". Czy się myliłam?

Miłosz to świetny facet, wykształcony, współwłaściciel dobrze prosperującej innowacyjnej firmy. Gdzie tkwi haczyk? Właśnie wyszedł z więzienia, skazany za zabójstwo swojego przyjaciela. Twierdzi, że jest niewinny...tak jak każdy kto siedzi. On jednak po wyjściu z więzienia postanawia udowodnić, że nie jest jednym z wielu.

Jak to mówią, nie należy oceniać książki po okładce, a w tym przypadku objętości. Dodatkowym smaczkiem jest świetnie dobrany tytuł, doskonała gra słów, wcześniej nigdy nie odbierałam "żywo płotu" jako życia poza kratami. To początkowe wrażenie i odbiór jednak też myli...Tu wszystko jest przemyślane, począwszy od tytułu i całej historii. Tu nie ma miejsca na zbędne słowa, przegadanie. Z racji wykonywanego zawodu, jakże odmiennego od pisania książek, ale również związanego ze słowem, po przeczytaniu w pełni rozumiem autorkę. To nie jest przegadana historia, "pisana na ilość znaków", ale kwintesencja thrillera. To debiut autorki, a ja czekam na więcej.



"Za żywopłotem"
Maria Biernacka- Drabik
Wydawnictwo Muza

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz