czwartek, 29 grudnia 2022

Zmarnowany potencjał

 


Zapowiadało się fantastycznie. Wielkie odkrycie archeologiczne, wierzenia słowiańskie, z pozoru przypadkowa zbrodnia. Początkowa fascynacja przerodziła się jednak w znudzenie, następnie w rozczarowanie, by skończyć jednym wielkim niesmakiem.

W trakcie praktyk studenckich na obozie archeologicznym zostają znalezione nietypowe szczątki. W tym samym czasie do Polski wraca Jan Bogucki - brat jednej ze studentek Kasi. Nie zdaje sobie jeszcze sprawy, że już nigdy nie spotka się z siostrą.

Muszę przyznać, że gdyby autor skupił się wyłącznie na tym wątku powstałaby całkiem niezła książka. Niespodziewanie jednak pojawiają się kolejne wątki, bohaterowie, którzy początkowo nie mają ze sobą nic wspólnego. Tak jak gdyby autor w jednej książce chciał upchnąć wszystkie pomysły życia. Wszystkiego jest tu za dużo, przez to historia staje się rozwlekła i przegadana. 

To jednak nie są największe zarzuty do książki. Oprócz zbrodni, wierzeń słowiańskich, sekty, romansu na pograniczu taniej erotyki, przemocy domowej i sensacji (czy czegoś tu nie ma? sic!) pojawiają się również wątki prawne. Czasami mam wrażenie, że autorzy naprawdę powinni zainwestować w konsultacje prawne albo w ogóle nie poruszać takich wątków. Poziom merytoryczny tego wątku jest gorszy niż tania sensacja w brukowcu. Zasądzone odszkodowanie zamienione na karę pozbawienia wolności, żądanie wielomilionowego odszkodowania za lekkie uszkodzenie ciała?! Takie prowadzenie wątku sprawiło, że autor w moich oczach stracił wszelką wiarygodność. Ponadto bardzo niesmaczne były dla mnie sceny, kiedy bohaterowie uprawiali seks w pokoju, w którym w tym samym czasie bawił się dwuletni synek bohaterki. Nie spodobało mi się również rozwiązanie problemu przemocy domowej jeszcze większą przemocą. Można by pisać i pisać. A wielka szkoda, bo gdyby autor skupił się wyłącznie na wątku archeologicznym i sekty mogłaby powstać całkiem znośna książka. 



"Zły pasterz"
Michał Wierzba
Wydawnictwo MUZA S.A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz