piątek, 23 kwietnia 2021

Poprawny kryminał

 


Z Marcinem Dudzińskim mam pewien problem. Jego książki, są w porządku, ale zawsze brakuje mi jakieś takiej iskierki. Często nadaje autorom swoje czytelnicze pseudonimy i autor stety/niestety zyskał miano "inteligentny, ale nudny".

To już zakończenie trylogii Profanum. Komendant Jerzy Walter zniknął bez śladu, jego brat biskup Stanisław Walter - oczyszczony z zarzutów molestowania wraca na swoje włości. Tylko czy na pewno jest tym samym człowiekiem, czy nadal pociąga za wszystkie sznurki? Na pewno trzeba przyznać autorowi, że doprowadza wszystkie wątki do końca. Wszystko jest jednak zbyt perfekcyjnie dopracowane - niczym skreślenie kolejnych punktów wątków z zegarmistrzowską precyzją. Przez co całość wypada z lekka nudno. 

Na pewno ogromnym plusem jest zakończenie, natomiast największym minusem właśnie ta drobiazgowość autora. Ta książka jest idealna dla osób, które czytają od razu całą trylogię. Ja drugą część "Z moich kości" przeczytałam prawie rok temu, a "Za nami wszystkimi" zawiera bardzo dużo szczegółowych odwołań z poprzedniej części. Przez to wszystko na samym początku, zamiast skupić się na treści, próbowałam sobie przypomnieć wiele poprzednich historii.



"Z moich kości"
Marcin Dudziński
Wydawnictwo Czarna Owca

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz