piątek, 16 lutego 2024

Świetny pomysł na przedstawienie historii ludzkości

 


Eric - Emmanuel Schmitt pokusił się o rzecz niezwykłą. Postanowił przedstawić losy ludzkości tworząc z pozoru odrębną historię, ale wplatającą odniesienia do znaczących momentów ludzkości. Są tu zarówno  elementy biblijne, jak i legendy i mity. "Raje utracone" to pierwsza część tego monumentalnego dzieła. Czy autor mnie zainteresował i sięgnęłam po kolejną część?

Głównymi bohaterami jest Noam i Nura. Tajemnicze postacie, kochankowie, wybawcy, a w tym wszystkim nieśmiertelność. 

Uważam, że to była pyszna lektura. Z łatwością można się zanurzyć w tym książkowym świecie i przepaść. Noam i Nura tak od nas odlegli, a jednocześnie mierzący się z problemami takimi jak współczesny człowiek. Spodobał mi się ten świat, choć momentami mnie zanudzał. Nie ma bowiem co ukrywać w tej historii raz na jakiś czas zdarzały się dłużyzny. 

Osobiście zostałam fanką Nury. To jest bardzo dobrze wykreowana postać. Niby efemeryczna, a silna i stanowcza. Z jednej strony kobieca, a z drugiej z męską stanowczością. Noam przy niej wypada nijako. Lekko zagubiony, w mojej ocenie  ciapowaty, zupełnie nienadający się na przywódcę.

Jestem już w trakcie lektury drugiej części i coś czuję, że będzie jeszcze lepsza.



"Raje utracone"
Eric- Emmanuel Schmitt
Wydawnictwo Znak/ Znak Literanova

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz