niedziela, 24 marca 2024

Ogromny zawód

 


Bardzo lubię romanse historyczne, a najbardziej te, których akcja dzieje się w trakcie II Wojny Światowej. Mam również dość bogatą wiedzę historyczną w tym zakresie, dlatego takim powieściom bardzo wysoko stawiam poprzeczkę. Oczywiście, nie oczekuję od tego typu literatury encyklopedycznego stylu, ale poszanowania historii  i w miarę wiernego opisu realiów.

Warszawa 1944 rok. Ojciec łączniczki Wandy zostaje zabity na oczach córki. Po jakimś czasie Wanda spotyka oprawcę ojca, ale czy to na pewno ta sama osoba?

Niestety, ale bardzo mnie ta książka zawiodła. Bardzo ubogie i skąpe opisy dotyczące działalności Polskiego Państwa Podziemnego. Gdyby nie podtytuł nawet nie domyśliłabym się z samej treści, że Wanda była łączniczką. Jedynie raz zostało napomknięte, że dostarczała jakiś meldunek. Tu w tej książce, to brzmi trochę jak zabawa, a nie bardzo ważne i niebezpieczne zadanie. Powstanie Warszawskie ograniczone do paru zdań. Tak naprawdę ta historia jest tak przedstawiona, że mogłaby się wydarzyć w trakcie jakiegokolwiek konfliktu zbrojnego.

W mojej ocenie, ta książka jest o wszystkim i o niczym, bo jako sam romans, też jest po prostu słaba. Nie czułam żadnej chemii między bohaterami, moje serce ani na chwilę nie zaczęło bić mocniej. Żadnych emocji, a raczej wściekłość na tak pobieżne przedstawienie historii.

Nie odpowiadał mi również styl autorki. Przeskakiwanie pomiędzy bohaterami i wydarzeniami, sprawiało ogromne wrażenie chaosu. Nie mogłam "wejść w książkę" i wczuć się w losy bohaterów.



"Kochając wroga. Tajemnice łączniczki"
Gosia Nealon
Wydawnictwo Znak


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz