niedziela, 27 listopada 2022

Zaskakująca sensacja

 


Jak już pewnie wiecie, jestem zafascynowana Japonią i literaturą japońską. Pierwszy raz miałam jednak do czynienia z thrillerem japońskiego autora. Prawdę mówiąc spodziewałam się raczej kryminału rodem z Orient Expressu, jednak gdy na pierwszych stronach spotkałam się z bohaterami Biedronką, Mandarynką i Cytryną słusznie zaczęłam przeczuwać, że to będzie jazda bez trzymanki.

W japońskim szybkim pociągu Shinkansen wskutek różnych zbiegów okoliczności spotyka się dziewięciu zawodowych morderców i jeden amator.

Na początku ustalmy sobie jedno, jeśli nie jesteś fanem filmów Tarantino, to nie jest książka dla Ciebie. W tej książce absurd goni absurd i leje się krew. Wszystko to okraszone jest czarnym humorem i niezatrzymującą się choć na chwilę akcją. Bohaterowie nie mają wytchnienia, nawet gdy pociąg na chwilę staje na peronach. 

Wbrew pozorom nie jest to jednak tylko "głupiutka krwawa sensacja", ale świetny przekrój ludzkiej psychiki. Autor doskonale gra nam na emocjach i robi to tak podstępnie, że naprawdę zaczynamy lubić a czasem nawet żałować zawodowych morderców. Wśród tych postaci kryje się jednak prawdziwy czarny charakter. Wyrachowany, nieczuły i bezlitosny -zło w najczystszej postaci. To jeden z nielicznych przypadków, kiedy naprawdę znienawidziłam jednego z głównych bohaterów. Myślę, że jeżeli już jesteście po lekturze, od razu domyślicie się o kogo mi chodzi. Jeśli jeszcze nie sięgnęliście po książkę, to teraz musicie to zrobić.



Bullet Train. Zabójczy pociąg
Isaka Kotaro
Wydawnictwo Zysk i S-ka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz