poniedziałek, 28 listopada 2022

Najsłabsze ze śledztw profesorowej Szczupaczyńskiej

 


Gdzie się podziała moja profesorowa Szczupaczyńska? Pełna iskry strażniczka konwenansów, najwybitniejsza śledcza ówczesnego Krakowa, w tym tomie jakoś po prostu oklapła.

Jestem wielką fanką Maryli Szymiczkowej (literackiego duetu Jacka Dehnela i Piotra Tarczyńskiego) i zawsze liczę na przepyszną lekturę. W tym tomie pojawił się jednak pewien zgrzyt. To już nie był przepyszny pischinger, ale zleżały wafel.

Cała historia została zainspirowana "Weselem" Stanisława Wyspiańskiego ( za co spory plus, bo po tylu latach udało mi się docenić smaczki tego dramatu). Na tym niestety kończą  się moje zachwyty.

Cały cykl ceniłam za ogromną dawkę wyrafinowanego humoru, kwiecistą postać profesorowej i jej niezwykły dar rozwiązywania zagadek. Na równi doceniałam również niesamowity dar autorów odwzorowywania ówczesnego życia Krakowa. To połączenie tworzyło niesamowity klimat, a jednocześnie wywoływało mój uśmiech. Mam jednak wrażenie, że w tym tomie doszło do pewnego przerostu formy nad treścią. Wątki polityczne przeważają, profesorowa zamiast błyszczeć stanowi niewielkie tło dla opowieści. Sama staje się lekko bezwolna, gotowa na podsuwane jej rozwiązania. Jak dla mnie wszystko straciło swój urok. Mam jednak nadzieję, że to chwilowy spadek formy i czekam  aż Franciszka rozwinie swoje skrzydła i odegra ogromną rolę w następnym śledztwie.



"Złoty róg"
Maryla Szymiczkowa ( duet Jacek Dehnel i Piotr Tarczyński)
Wydawnictwo Znak Literanova


niedziela, 27 listopada 2022

Zaskakująca sensacja

 


Jak już pewnie wiecie, jestem zafascynowana Japonią i literaturą japońską. Pierwszy raz miałam jednak do czynienia z thrillerem japońskiego autora. Prawdę mówiąc spodziewałam się raczej kryminału rodem z Orient Expressu, jednak gdy na pierwszych stronach spotkałam się z bohaterami Biedronką, Mandarynką i Cytryną słusznie zaczęłam przeczuwać, że to będzie jazda bez trzymanki.

W japońskim szybkim pociągu Shinkansen wskutek różnych zbiegów okoliczności spotyka się dziewięciu zawodowych morderców i jeden amator.

Na początku ustalmy sobie jedno, jeśli nie jesteś fanem filmów Tarantino, to nie jest książka dla Ciebie. W tej książce absurd goni absurd i leje się krew. Wszystko to okraszone jest czarnym humorem i niezatrzymującą się choć na chwilę akcją. Bohaterowie nie mają wytchnienia, nawet gdy pociąg na chwilę staje na peronach. 

Wbrew pozorom nie jest to jednak tylko "głupiutka krwawa sensacja", ale świetny przekrój ludzkiej psychiki. Autor doskonale gra nam na emocjach i robi to tak podstępnie, że naprawdę zaczynamy lubić a czasem nawet żałować zawodowych morderców. Wśród tych postaci kryje się jednak prawdziwy czarny charakter. Wyrachowany, nieczuły i bezlitosny -zło w najczystszej postaci. To jeden z nielicznych przypadków, kiedy naprawdę znienawidziłam jednego z głównych bohaterów. Myślę, że jeżeli już jesteście po lekturze, od razu domyślicie się o kogo mi chodzi. Jeśli jeszcze nie sięgnęliście po książkę, to teraz musicie to zrobić.



Bullet Train. Zabójczy pociąg
Isaka Kotaro
Wydawnictwo Zysk i S-ka

sobota, 19 listopada 2022

Odcinkowa powieść historyczna

 


Bardzo lubię powieści historyczne i sagi rodzinne. "Iskry na wiatr" to historia czterech sióstr Zofii, Niny, Julii i Poli, której akcja zaczyna się w trakcie I Wojny Światowej.

Jak już wiadomo mam lekkiego bzika na punkcie zgodności z faktami historycznymi. Ta powieść jednak tak mnie wciągnęła, że przestałam obsesyjnie sprawdzać, czy wszystko się zgadza. Pomimo trudnych czasów dla głównych bohaterek - wojna, problemy rodzinne, całość jest bardzo ciepła i przyjemna. To taka domowa historia, ale znacznie lepsza niż typowa pensjonarska opowieść. Mamy tu bowiem do czynienia z tajemniczym śledztwem i kilkoma zbrodniami. 

Cały klimat powieści niewątpliwie budują postaci głównych bohaterek -sióstr stanowiące całe spektrum młodych panien z tamtych czasów, uroczą a jednocześnie trzymającą wszystko twardą ręką babcią oraz oschłą i surową ciotką.

Sporym rozczarowaniem było dla mnie natomiast, to że akcja urywa się niespodziewanie, a dalsze losy bohaterek możemy dopiero śledzić w kolejnym tomie "Spalona ziemia" Całe szczęście, że już czeka na mnie na półce. 



"Iskry na wiatr"
Ida Żmijewska
Wydawnictwo Skarpa Warszawska

sobota, 5 listopada 2022

Kryminał niczym szkolne wypracowanie

 


To niestety był chyba jeden z gorszych przeczytanych przeze mnie kryminałów. Chyba jego jedynym  plusem było to, że dzięki krótkim rozdziałom, dość szybko się go czytało.

Komisarz Agnieszka Polkowska nie należy do najłatwiejszych współpracowników. Krnąbrna i jednocześnie wymagająca. Jednak tylko ona jest w stanie rozwiązać sprawę martwej dziewczyny znalezionej w lesie.

No cóż...mam wrażenie, że autor chciał za dużo różnych tematów zmieścić w jednej książce. Związek dwóch kobiet, powszechna polska nietolerancja przeciwko cudzoziemcom, konfliktowa komisarz mająca ogromne problemy rodzinne, świadkowie Jehowy, a w tym całym tyglu zbrodnia. Sama zagadka kryminalna była po prostu poprawnie skonstruowana, ale ostateczne rozwiązanie w mojej ocenie było bardzo mocno naciągane. Bohaterowie dość mocno szablonowi, nic mnie nie zaskoczyło. Raczej już nie sięgnę po kolejną książkę autora.



"Szadź"
Igor Brejdygant
Wydawnictwo Marginesy

środa, 2 listopada 2022

Thriller w krzywym zwierciadle

 


Jeżeli lubicie pewną nutkę tajemnicy z dość mocno rozbudowanym wątkiem psychologicznym, a jednocześnie nie lubicie mrocznych książek z nadmiernym rozlewem krwi to idealna pozycja dla Was.

Niespodziewane zniknięcie Toma - męża i brata wzbudza skrajne emocje. Nadmiernie opiekuńcza siostra i rozchwiana emocjonalnie żona. Żadna z nich nie mówi prawdy, każda ma coś do ukrycia.

Muszę przyznać, że pierwsze kilkanaście stron po prostu mnie rozbawiło. Skrajnie różne od siebie relacje kobiet, wzajemne oskarżenia. Dosłowna walka dwóch jędz, które bardziej starają się  zrobić sobie na złość niż odnaleźć Toma. Nie wiem, czy taki był zamysł autorki, ale czułam się jakbym czytała thriller "w krzywym zwierciadle". Autorka w doskonały sposób oddała charaktery bohaterek i jakże trafnie przedstawiła historię z perspektywy dwóch diametralnie różnych kobiet.

W tym wszystkim cała zagadka schodzi na nieco dalszy plan, nie jest dość odkrywcza. W mojej ocenie to taki soft thriller, niezbyt wymagająca lektura dla typowego relaksu.



"Nie wierzcie jej"
Jane Heafield
Wydawnictwo Muza S.A.