sobota, 10 sierpnia 2019

Idzie...Nowe idzie...


Już jutro pierwsza recenzja po bardzo długiej przerwie. Dziś przedstawiam moją nową kolorową skalę ocen. Proszę docenić moją inwestycję w kolorowe kartki ;)
Nie znajdziecie u mnie na zdjęciach zasuszonych róż, nabojów czy innych niedźwiadków. Czysty minimalizm. Tylko książka/Kindel na tle kolorowej kartki sfotografowane komórką.
Jak mówią moje córki "Idzie...nowe idzie". Zegar tyka, jutro czas start.

Skala:
czarny - książka beznadziejna/niedoczytana
żółty -da się przeczytać, ale są dużo lepsze książki
zielony - książka, która dobrze rokowała, ale ostatecznie coś poszło nie tak
pomarańczowy - bardzo dobra
czerwona - rewelacyjna ( a dlaczego akurat ten kolor? - bo to mój ulubiony)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz