niedziela, 1 września 2024

Wojna oczami dziecka

 


Każda wojna ma różne oblicza. Zawsze jednak przynosi smutek i zmienia losy wielu ludzi.  Dość często sięgam po książki o życiu codziennym w trakcie II Wojny Światowej. Nie miałam jednak wcześniej okazji do przeczytania takiej historii przedstawionej oczami dziecka.

To mogła być jedna z wielu opowieści o losach w wojennym Wilnie. Autor jednak pokusił się o stworzenie  historii opowiadającej o życiu dzieci, którym przyszło żyć w czasach wojny. Sześcioletni Tomaszek musi sobie radzić sam na ulicach Wilna. Nie pamięta nawet swojej rodziny. 

To była bardzo smutna historia, niosąca jednak pewnego rodzaju nadzieję na "lepsze jutro". Bardzo trudno czyta się o dziecku, które nagle musiało dorosnąć, stać się brutalne i jednocześnie jest  pogardzane przez społeczeństwo. A z drugiej strony obserwować jak jest kruche i jak bardzo potrzebuje miłości.

To nie była książka idealna. Momentami się dłużyła, czasami akcja się rwała. Jest to jednak tego typu lektura, która naładowana jest emocjami, a tego głównie szukam w literaturze. 



"Czas pogardy"
Marek Aranowicz
Wydawnictwo Novae Res